Wpis z mikrobloga



@maciekwu5: coś o tym niestety wiem, po 2 wyrwanych narazie zrobiłem sobie przerwę, NFZ nie polecam ;/ po 3 tygodniach wyrwałem sobie "rozpuszczalne szwy" bo myślałem ze to kawałek jedzenia utkwił w otworze po ząbku i mnie drażni, 2 dni chorowania i zawalone treningi po rwaniu, przez pierwsszy dzień boli jak cholera, niech smaruje to mukositem czy jakoś tak, taka ziołowa maść, działa cuda, niech jej trochę ulży :)
@maciekwu5: Moja miała identycznie jak Twoja - też wszystkie cztery i też jeszcze były schowane. Ale uwaga - po trzecim dostała szczękościsku ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przez chyba 7 dni chodziła codziennie na jakieś lampy, mogła tylko pić i odżywiać się jakimiś półpłynnymi glutami. Masakra.
@jimmyF: Sam zabieg do najprzyjemniejszych nie należy, ale nie boli bardzo, podobne uczucie do normalnego zabiegu stomatologicznego ale wykonywany przy mocnym znieczuleniu miejscowym, jednak prawdziwy ból zaczyna sie kilka godzin po zabiegu
@maciekwu5: no dzień po wyrwaniu raczej ciężko funkcjonować, żywiłem się szejkami, a przez następne 2-3 dni ciężko było otwierać buzie na jakiś większy kęs, także zwolnienie by się przydało, maść na gazik i delikatnie zagryźć w miejscu po zębie, niech tak sobie zmienia, a na noc smaruje, jak będzie lepiej niech już tylko smaruje, za każdym razem pomogło, w kolejnych na pewno też będe używał