Wpis z mikrobloga

@wytrzzeszcz: może przesadziłem, ale chodzi właśnie o tą czaszkę, o której bard śpiewa.
Tylko (chyba) mało kto wie, że ten obraz nie wisiał tak, żeby można było go oglądać stojąc na wprost. Wisiał sobie w zamku nad schodami, wchodząc po nich na górę widziało się piękną czaszkę