Wpis z mikrobloga

@kuhwa: bo to kolejny debilny zwyczaj lansowania siebie przez uzycie nietypowego slowa

W style jaki to jestem cool nie uzwam baita patrzcie jaki ze mnie hipster xD

Nie mam dla takich ludzi szacunku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Rience93: Tylko, że w obu tych przypadkach to tłumaczenie ma jakiś związek z wersją angielską i rzeczywiście daje komiczny wydźwięk, tak jak memy z Tuskiem i dosłownym tłumaczeniem angielskiego. W przypadku zarzutki nie ma powiązania, bo zarzutka to zupa i nijak ma się do przynęty, a brzmi jakby jakiś gimbus próbował stworzyć coś nowego i dodał niepoprawne znaczenie rzeczownikowi...

To tak jakbyś mem "It's a trap" przetłumaczył na "To trapez!".
  • Odpowiedz
@Rience93 znowu z tymi nielicznymi i twoją większością.
Dla przykładu: główny post ma +99, post Mirabelki o niepopularnej opinii +71. Akurat większość postów jest o popieraniu tej wersji.
  • Odpowiedz
@kuhwa: Lubię patrzeć na taki bul dupy i to o takie fajne niewinne słówko, że już nie masz gorszych zmartwień ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@gta2: chodź tu też pobuldupić. Widziałem, że lubisz.
  • Odpowiedz
@kuhwa: Właśnie miałem dziś dodać wpis na ten sam temat, w #!$%@? irytuje mnie to słowo.
Według mnie kompletnie nie pasuje i o wiele lepiej brzmi "przynęta" (?)
  • Odpowiedz
@kuhwa: pomijając już to, że słowo "zarzutka" w slangu wędkarskim w ogóle nie istnieje (w rzeczywistości oznacza zupę). Istnieje za to wyrzutka i oznacza linkę z obciążeniem i hakiem którą wyrzuca się w wodę, przywiązuje do drzewa lub wbitego kołka i po paru dniach ręcznie ściąga - oczywiście jest to kłusownictwo, niemniej jednak coś takiego istnieje.
  • Odpowiedz