Wiem, że wielu z was zaczynało tak, że chodziło na siłownie pomachać żelastwem a potem #!$%@?ć byle co, bez żadnej diety (albo nadal to robi, ale potem uznaje, że był to błąd). Ja chcę zacząć od razu na tej dobrej drodze, o ile tak to można nazwać. Ja dopiero zaczynam, mam 193cm, 76kg na wadze. 32cm w łapie i około 17-18% bf. Jestem tzw. skinny fatem. Typ sylwetki to zdecydowanie ektomorfik. I tu się zaczyna mój problem.
Założyłem dwa plany. Pierwszy stworzyłem sugerując się tym, co usłyszałem w jednym z filmików OwcyWK gdy mówił o robieniu masy (mowa była, że mając 15% bf i więcej przybieramy więcej tłuszczu niż mięśni) oraz tym, że ten sam temat poruszył Jacek Bilczyński w jednym ze swoich ostatnich filmików o budowaniu masy mięśniowej.
Plan numer 1; Redukcja do około 68kg (tu nie wiem jaki cel powinienem obrać jeśli chodzi o wagę, pomocy?), nie powinno to zająć długo, mam szybki metabolizm więc myślę, że miesiąc, może dwa? I uda mi się zejść do tych 11-12%, może 10% bf. Tu chciałbym zaznaczyć, że nie bardzo znam się na redukcji, plany były takie, żeby zacząć od masówki, chodzę na siłownię od lipca i tak tylko macham tym żelastwem #!$%@?ąc co popadnie, nie patrzyłem na progress, czasem na wagę wchodziłem. Potem oczywiście okres budowania masy mięśniowej.
Plan numer 2; Masówka do 85kg, potem redukcja i znowu masa. Dodam, że od lipca machając tym żelastwem do listopada (według tych badań elektrodą czy jakoś tak xD, byłem u dietetyka z tatą) przybyło mi 3kg mięśni i 2,5 kg tłuszczu spadło. Bez żadnej diety ani nic, ale nie mam się chyba czym chwalić.
Jeżeli dotrwałeś do tego miejsca to bardzo Ci dziękuję ( ͡°͜ʖ͡°)
@Red_Ed: numer 2, ale dieta z głową, jako, że jesteś świeżakiem to duża szansa, że mógłbyś zbudować mięśnia i spalić zbędny balast w postaci tego tłuszczu, dlatego na starcie proponowalbym ci wejsc na 2400-2500kcal, 2g bialka na kg, 1g tluszczu na kg ciala, reszte wegle i poobserwowac te 2 tygodnie jak sie bedzie waga zachowywac
@Red_Ed: nie ma sensu na razie, normalnie sillka 3-4x w tyg, zaufaj mi dieta to jest 90% sukcesu, jakbys zaczal serio jesc prawidlowo, to efekty mialbys duuuzo szybciej niz wiecej swiezakow zaczynajacych swoja przygode z silka ( ͡°͜ʖ͡°) korzystasz z myfitnesspal ?
ile lat masz ? jakies pogladowe foto sylwetki masz ? czy faktycznie az taki skinyfat jestes
@Ch-jogromPL: Tak wyglądałyby moje makrosy gdybym teraz zaczął masówkę. Nie prowadzę dziennika w myfitnesspal. Staram się jeść zdrowo ale nie popadam w paranoje, częściej moja dotychczasowa dieta skłaniała się ku IIFYM niżeli extra fit non gluten non everything ( ͡°͜ʖ͡°)
Tylko że tak jak napisałem w poście, nie liczyłem makrosów więc nawet to IIFYM nie miało sensu, po prostu jadłem i ćwiczyłem na pałe.
Wiem, że wielu z was zaczynało tak, że chodziło na siłownie pomachać żelastwem a potem #!$%@?ć byle co, bez żadnej diety (albo nadal to robi, ale potem uznaje, że był to błąd). Ja chcę zacząć od razu na tej dobrej drodze, o ile tak to można nazwać.
Ja dopiero zaczynam, mam 193cm, 76kg na wadze. 32cm w łapie i około 17-18% bf. Jestem tzw. skinny fatem. Typ sylwetki to zdecydowanie ektomorfik. I tu się zaczyna mój problem.
Założyłem dwa plany.
Pierwszy stworzyłem sugerując się tym, co usłyszałem w jednym z filmików OwcyWK gdy mówił o robieniu masy (mowa była, że mając 15% bf i więcej przybieramy więcej tłuszczu niż mięśni) oraz tym, że ten sam temat poruszył Jacek Bilczyński w jednym ze swoich ostatnich filmików o budowaniu masy mięśniowej.
Plan numer 1;
Redukcja do około 68kg (tu nie wiem jaki cel powinienem obrać jeśli chodzi o wagę, pomocy?), nie powinno to zająć długo, mam szybki metabolizm więc myślę, że miesiąc, może dwa? I uda mi się zejść do tych 11-12%, może 10% bf.
Tu chciałbym zaznaczyć, że nie bardzo znam się na redukcji, plany były takie, żeby zacząć od masówki, chodzę na siłownię od lipca i tak tylko macham tym żelastwem #!$%@?ąc co popadnie, nie patrzyłem na progress, czasem na wagę wchodziłem. Potem oczywiście okres budowania masy mięśniowej.
Plan numer 2;
Masówka do 85kg, potem redukcja i znowu masa.
Dodam, że od lipca machając tym żelastwem do listopada (według tych badań elektrodą czy jakoś tak xD, byłem u dietetyka z tatą) przybyło mi 3kg mięśni i 2,5 kg tłuszczu spadło.
Bez żadnej diety ani nic, ale nie mam się chyba czym chwalić.
Jeżeli dotrwałeś do tego miejsca to bardzo Ci dziękuję ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dzięki za pomoc ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#mikrokoksy
ile lat masz ? jakies pogladowe foto sylwetki masz ? czy faktycznie az taki skinyfat jestes
jak teraz jesz mniejwiecej ? ponawiam pytanie o myfitnesspal czy korzystasz ? http://myfitnesspal.com
Tylko że tak jak napisałem w poście, nie liczyłem makrosów więc nawet to IIFYM nie miało sensu, po prostu jadłem i ćwiczyłem na pałe.