Wpis z mikrobloga

@marian9131: Piękno = polskie reklamy? Sorry, ale o czym ty gadasz? Nasze reklamy to kicz. Oczywiście każdy ma prawo, ale każdy mieszka w Polsce i musi patrzeć na to obrzydlistwo. A właściciel może sobie w domu trzymać reklamy.
Byłeś Ty kiedyś po za blokiem wschodnim? Widziałeś jak piękne są miasteczka i wsie zagranicą? Nie chodzi o pieniądze i chaty po milion euro, ale właśnie o klimat i estetykę.
  • Odpowiedz
@marian9131: Nie da się samo-regulować pewnych spraw. Ja Ci mogę powiedzieć jak to wygląda z mojej perspektywy jako przedsiębiorcy.
Miałem ładne reklamy, obok 50m dalej gość otworzył dokładnie to co ja i walnął pionowe oczojebne reklamy. Aby przyciągnąć klientów (on był zaraz przede mną) musiałbym dać większe reklamy, aby było mnie bardziej widać.
Dłuuugo się ociągałem i już miałem się złamać i swoje założyć, ale na szczęście padł i się wyniósł.
  • Odpowiedz
@marian9131: Gdzie sa najladniejsze miasta w Europie? na zachodzie. My raczej powinnismy dążyć do ich rozwiazan zwiazanych z architektura i urbanistyka. A tam kolega masz regulacje na regulacjach, dachowki maja byc w danym kolorze, budynki podobnego stylu. I tak ma byc, dzieki temu maja tam piekne miasta. a przyklad miast gdzie mamy totalny wolny ryynek to usa, brazylia. No lekko mówiąc urodą nie grzeszą bez kilku wyjątkow. Wybierz sam ktore ladniejsze.
  • Odpowiedz
@marian9131: kicz nie jest i nigdy nie był piękny (co najwyżej "fajny"), nie jest też sztuką. Kicz to bezguście i bezwartościowy, przerysowany przekaz, dlatego w przestrzeni publicznej powinno się to likwidować każdymi możliwymi metodami na rzecz estetyki i spójności dyktowanej dobrym gustem.

Nie znaczy to jednak, że wszystkie retro-wariacje są tutaj najlepszym wyjściem, to co widać np. na ścianie budynku z Bydgoszczy jest według mnie przesadzone pod względem formy, co jednak
  • Odpowiedz
@marian9131: twierdzisz, że ludzie są ślepi? Reklama jest widoczna nawet jeśli jest to stonowany napis na białej ścianie. Reklama nie musi być inwazyjna, walić po oczach kolorami i mocnymi światłami aby zwracała uwagę - to #!$%@? tanią reklamę najniższego sortu. Jeśli ludzie nie mają ochoty oglądać olbrzymich reklam lumpeksów albo sklepów z tandetą po 4 zł to dlaczego należy ich do tego zmuszać? Takie reklamy mogą wisieć w nowoczesnych centrach miast,
  • Odpowiedz
@marian9131: według mnie nie, bo to reklama subtelna i z reguły estetyczna, jest jednak przy tym droga i przez to dość rzadko spotykana. Chyba, że piszesz o kasetonach - tutaj i owszem, należy usunąć wszelkie badziewie typu SZMATEX czy KEBAB U MARIANA i tym powinna zająć się specjalna komisja lub rada miasta, albo nawet zwykli ludzie po przeprowadzonych ankietach.
  • Odpowiedz
@dGustator: Szmatex u Mariana na starym mieście prawem nie towarem!
Co to za robienie świętości ze starego miasta? Przecież tam stulecia temu dominowały sklepiki z różnego rodzaju badziewiami dlatego w centrum są stare RYNKI. Niby dlaczego nagle w 2015 roku mamy to zmieniać? Co to za totalistyczne myślenie, że wszystko musi być pod linijkę.
  • Odpowiedz
@marian9131: nie nagle, takie plany są realizowane od wielu lat w wielu miastach :) a także w małych miejscowościach. Każda pora jest dobra na zmiany na lepsze. Ludziom nie podoba się wszędobylska tandeta, świecąca po oczach taniocha i badziewie. Jeśli dla kogoś od zabytkowej kamienicy ładniejszy jest plastikowy, oklejony folią neon z napisem CocaCola KEBAB CocaCola to pozostaje współczuć, jednocześnie cieszy fakt, że większość ludzi ma gust na przyzwoitym poziomie.

Wolność
  • Odpowiedz
@marian9131: Nie powinien, bo ta kamienica tworzy ,,przestrzeń publiczną". Mieszkańcom kamienicy z naprzeciwka nie musi się podobać obklejenie sąsiedniego budynku oczojebnym pomarańczowo-czerwonym g*wnem.
  • Odpowiedz
@WezelGordyjski: Tak być #!$%@? powinno! Od razu powiało eleganckim zachodem, a nie bida wschodnim #!$%@?. Aż się #!$%@? burek ze wstydu poraz pierwszy nie odleje na schody, a żul poleci do krzaków zamiast obrzygać murek!

tak bardzo propsuje, że aż się wzruszyłem... (,)


  • Odpowiedz
@Mjr_Spoiler: @dGustator: jakaś paranoja. Urzędas ma decydować o tym co zrobisz ze swoim prywatnym mieniem. Wiecie co mi to przypomina? III rzeszę.
Jak jakaś reklama sie nie podoba to proste robimy ostracyzm konsumencki i tyle. A skoro 80% ludzi jest przeciwko takim reklamom to robita zrzutkę i wykupujecie kamienicę i robicie sobie z nią co chcecie bez pomocy państwowej/ miejskiej knagi.
Jako, że nie ma co wyważać otwartych drzwi to
  • Odpowiedz