Wpis z mikrobloga

Szukam filmu na wieczór/noc. Mój gust filmowy jest bardzo przeciętny, coś jak disco-polo wśród muzyki (podobno). Nie mam jakiś filmów najukochańszych, ale lubię: Co nas kręci, co nas podnieca; wyspa tajemnic, memento, nietykalni (ok, ale raz wystarczy), zapach kobiety, iluzjonista, trainspotting czy lekki blow. Dziś sobie przypomniałam Linię życia - pomysł i aktorzy na +, wykonanie i zakończenie na - (ale film ma 25 lat). Nie zachwyca mnie: Incepcja, Whiplash (choć zapadł mi w pamięci), Django, Ciekawy przypadek Benjamina Buttona, jakoś z większą łatwością przychodzą mi filmy na nie. Szukam jakieś zagadki, napięcia, dobrego pomysłu i nie koniecznie happy endu - ale w sferze zrozumienia dla przeciętnego Kowalskiego (kiedyś trafiłam do kina na film dobrze oceniony, który był męczarnią Poza szatanem. Czyli raczej w stronę thrillera. Co mirki polecają?
#film
  • 14
@Kampala: Dzięki, Zaginiona dziewczyna dopisana do listy na potem, zazwyczaj nie podchodzę do staroci, więc odrzucam Tajemnice andromedy i zawroty głowy (choć do tego muszę mieć nastrój i się pewnie skuszę), reszta zaliczona.
@MarianAlkoholik: Zaliczone.
@SirPsychoSexy: O północy w Paryżu <3, Kraj (..) zaliczony, a 500 dni miłości to komedia romantyczna?
@KurtGodel: Dzięki, to mój dzisiejszy wybór - bo podobno ma zaskakujące zakończenie (jeśli znajdę).
@symetryczny: Nie