Wpis z mikrobloga

@mariusz_and: Pociesze Cie ja kiedys do asystentki mojej klientki - a mialem dosc napiete relacje z ta asystentka, chcac udobruchac sytuacje zagadalem jak tam zdrowko, kiedy dzieciaczek na swiat przyjdzie, bo wiedzialem, ze w ciazy. A ona pare tygodni wstecz poronila... :)