Wpis z mikrobloga

Kolejne pomysły, który warto dodać do #pakietantydyktatorski (zmiany wytłuszczone):

1. Wpisanie zasady niezależności Prokuratora Generalnego do Konstytucji;
2. Zmiana Konstytucji - sędziów TK wybierają SN, NSA, KRS czy jakikolwiek inny, niezależny od polityków organ;
3. Wpisanie do ustawy o wykonywaniu posła i senatora obowiązku składania oświadczeń o zasiadaniu w spółkach wydających gazety lub czasopisma. Wszyscy muszą wiedzieć, że pisowskie gadzinówki zwane dla jaj niezależnymi są kontrolowane przez polityków tej partii;
4. Wprowadzenie możliwości wydawania przez TK zarządzeń zastępczych w przypadku, gdy najwyższe organy państwa nie wykonują swoich konstytucyjnych obowiązków (coś jak zarządzenie zastępcze wojewody dla uchwały Rady Gminy).
5. Zabranie RCL spod kurateli Rządu, to ma być jednostka czysto merytoryczna.
6. Dodanie na końcu Konstytucji rozdziału "przepisy karne", który obejmowałby najpoważniejsze przestępstwa przeciwko Konstytucji i wprowadzał za nie realne sankcje, bo to co może dziś zasądzić Trybunał Stanu to farsa.
7. Dodanie zapisu, że ustawy wymienione w Konstytucji (np o Trybunale Konstytucyjnym, o KRS itp) podlegają zmianie większością kwalifikowaną 3/5.

No i do listy hańby poza Dudą i Szydło dołącza pani minister Kempa, która za niepublikowanie orzeczenia TK także powinna stanąć przed Trybunałem Stanu.

#neuropa #prawo #polityka
  • 12
@rafalu90:

przepisy karne w ustawie zasadniczej

Bez sensu, jeśli władza nie będzie respektować prawa najwyższego rzędu to dlaczego ma respektować jakiekolwiek przepisy karne? Już lepiej jak najwięcej zmieścić w kodyfikacji, żeby łatwiej było znaleźć. Plus ożywić TS.
jeśli władza nie będzie respektować prawa najwyższego rzędu to dlaczego ma respektować jakiekolwiek przepisy karne?


@Nahcep: nie chodzi o władzę, tylko o jej następców, którzy muszą mieć podstawy do wsadzania do pierdla
@sviss: przeczytaj go uważnie. Stoi jak wół, że "zmianie przemocą" a nie "robiąc sobie #!$%@?ę z logiki". Póki co nikt nie podlega pod ten paragraf. A wojska na ulicę nie wyprowadzą, bo nie muszą. Zresztą, raczej sami by się bali.
@rafalu90: Kolejna sprawa, że przemoc nie musi być interpretowana jako narzucenie czegoś siłą fizyczną.

Według WHO, o uznaniu danego przypadku użycia siły lub władzy, lub groźby takiego użycia, za przemoc, decyduje negatywny cel i wysokie prawdopodobieństwo negatywnych skutków takiego działania

Nie wiem jak orzecznictwo do tego podchodzi, bo dotychczas takiej sytuacji w prawie nie było.
@rafalu90: To parafrazując definicję: Przemoc - użycie władzy, mające na celu negatywny cel i wysokie prawdopodobieństwo negatywnych skutków takiego działania.

Zakładamy, że intencją ustawodawcy była ochrona niepodległości, obszaru i konstytucyjnego ustroju RP, przed działaniami wykorzystującymi pozaprawne metody ingerencji w powyższe.

Nie trzeba bić kogoś kijem, żeby przemocą narzucić mu swoją interpretację stojącą wbrew ustawie zasadnicznej, która gwarantuje trzy wymienione przez ustawodawcę przedmioty przepisu.