Wpis z mikrobloga

Jak ktoś się waha nad kupnem Goblina Mini to polecam mocno. Dziś do mnie przyszedł klon z FT (szedł 2 tygodnie) i wykonanie jest identyczne z oryginałem, jedyna różnica to brak loga UD na pudełku i to, że przy klonie dostajemy śrubokręcik ( ͡° ͜ʖ ͡°). Za 40zł lepszego parownika nie dostaniecie (jak wydacie 5$ więcej to macie zapas drutu i waty na pół roku).
Skręciłem pierwszy setup na tym, 0,3 ohm (2x 6zwoi 2,5mm kanthal a1 0,4)- spokojnie palę na 40-50W zero bobra, zero wycieków - oby działał tak dalej ;)
#epapieros
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Lanc: kupiłem sobie breloczek z śrubokrętem, więc w razie tankowania mam przy kluczach narzędzie. sam zobaczę dopiero jak upierdliwe będzie to napełnianie w terenie :)
  • Odpowiedz
@SuperHiperBola: w klonie to g---o, przecina drut, zaślepka drugiego kanału plastik, metal niedoszlifowany,miałem klona, 20zł więcej kosztował mnie oryginał i teraz jestem zadowolony.
  • Odpowiedz
@pavaczek: dobre, w pierwszej grzałce przez noc jednak trochę mi nakapało, w kolejnej (aktualnej co ponowne napełnienie muszę przetrzeć boxa, bo coś tam spadnie, ale niewiele) więc pewnie w kolejnej grzałce już tak ułożę watę, że nic nie będzie trzeba robić. ogólnie napełnianie jak dla mnie nie sprawia żadnego problemu, tyle samo czasu zajmuje co bym jakikolwiek inny parownik miał napełniać (jednak tylko plastikowymi butelkami się da, pipetą nawet nie
  • Odpowiedz