Wpis z mikrobloga

Witam Mireczków meramniaków z pod tagu #mercedes i #motoryzacja a także tych obserwujących mój tag #140blauschwarz. Dziś chciałem się z wami podzielić jak niewdzięczny jest stary układ zapłonowy oparty o rozdzielacz zapłonu (nie mylić z aparatem zapłonowym) Otóż w moim w140 znajduje się elektroniczny wtrysk paliwa LH-Jetronic jest to o tyle ciekawa konstrukcja, że mimo iż posiada ECU do sterowania wtryskiem benzyny i dobierania mieszanki na podstawie odczytów z czujniku położenia wału, przepływomierza i sondy lambda ( tak w skrócie) posiada także osobny moduł zapłonu, z wgranymi mapami paliwa. Co ciekawe gdyby przepływka odmówiła posłuszeństwa to posiada też map sensor i dobiera mapy paliwa na podstawie odczytu podciśnień z kolektora ssącego ( nie wiem na jakiej zasadzie). No ale wracając do tematu, ta hybryda posiada również standardowe dla starszych modeli na wtrysku D-jetronic, K-jetronic i KE-Jetronic - kopułki i palce rozdzielacza zapłonu. Pisze w liczbie mnogie bo jak wiadomo w V8 mamy dwie głowice to i dwa rozdzielacze zapłonu. Problem jest następujący:
W obecnej aurze pogodowej, gdy w powietrzu jest dużo wilgoci a samochód jest niejeżdżony (zimuje w garażu) a odpalany weekendowo żeby tylko pochodził, występuje niezbyt miłe zjawisko. Otóż w po nagrzaniu silnika na skutek różnicy temperatur w kopułkach powstaje wilgoć, która zaburza przeskok iskry wewnątrz kopułki i występują takie zjawiska jak wypadanie zapłonów, strzelanie w wydech, przygasanie aż do kompletnego unieruchomienia silnika. Ponowny rozruch jest możliwy dopiero jak samochód ostygnie.
Rozwiązania są dwa. Jedno to jeździć autem codziennie (nie zawsze się da) wtedy zjawisko nie występuje albo przed każdą przejażdżka rozbierać aparat zapłonowy i go suszyć opalarką i wycierać do sucha. W porze letniej oczywiście problem nie występuje. Po zimie zawsze rozbieram obie kopułki u wycieram do sucha, po tym zabiegu ciesze się jazdą do kolejnej zimy.

Druga nieprzyjemna sprawa związana z rozdzielaczem zapłonu to simmering na wałku rozrządu, z którego wycieka delikatnie olej, który to dostaje się potem do kopułki zapłonowej i przez związki zawarte w olejach rozszczelnia gumową powłokę na łączeniu plastikowym kopułki (zdjęcia w komentarzach) Simmering zmieniałem już 4 razy. Na lewej głowicy nie cieknie wcale a na prawej zawsze. Był już simmering, elringa, reinza, z aso iz e sklepu z traktorami z przesuniętą wargą. Nic nie pomaga cieknie za każdym razem. Może ktoś ma na to jakąś radę?

TL;DR


Zdjęcie: Wilgoć wewnątrz kopułki i rozszczelnienie
m.....n - Witam Mireczków meramniaków z pod tagu #mercedes i #motoryzacja a także tyc...

źródło: comment_Kbagw6VlZb0pSHJC03hWD4YZUbGfmMiJ.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
@m00n: Dostęp do niego kiepski, proponuje wyjąć wałek, delikatnie mokrym papierem zdjąć film olejowy z niego i dopiero montować uszczelniacz. Montaż bez czyszczenia jest bez sensu, praktycznie 100% pewności że będzie ciekło znowu. To jest wysoko węglowa stal, ciężko go po prostu wytrzeć. Obstawiam właśnie brud.
  • Odpowiedz
Otóż w po nagrzaniu silnika na skutek różnicy temperatur w kopułkach powstaje wilgoć, która zaburza przeskok iskry wewnątrz kopułki


@m00n: Ona się nie bierze znikąd tylko albo masz nieszczelność albo coś nie tak z palcem i tymi stykami, że niewielka ilość, która jest naturalnie w powietrzu daje takie objawy. Tertium non datur :)

Simmering zmieniałem już 4 razy. Na lewej głowicy nie cieknie wcale a na prawej zawsze.


Obstawiałbym zatem,
  • Odpowiedz
@wonsz_smieszek: Też myślałem że to jest coś nie tak z samym palcem albo kopułką. Problem mam od prawie 4 lat i od tej pory zmieniłem te części 2 razy. Raz na BERU, teraz jest BOSCH i jest to samo. Tam musi być jakaś wada konstrukcyjna bo nie znam osoby z tym silnikiem co by nie miała tego problemu.
  • Odpowiedz
@wonsz_smieszek: Nowszy model już ma cewki :) Ktoś mi kiedyś zasugerował żeby pociągnąć wężyk do kolektora ssącego i zrobić otwór w kopułce co by tą wilgoć wysysał ale to za duża rzeźba jak dla mnie :) Nie jest to dla mnie duży problem bo i tak na zimę nie jeżdżę a na lato problemu po wysuszeniu już nie ma.
  • Odpowiedz