Wpis z mikrobloga

@Anthermil: on w ogóle nie tylko rozmontował Brazylię, ale w zasadzie wciągnął Francję do finału. Nigdy nie widziałem tak dominującego turnieju w wykonaniu jednego zawodnika, do tego zakończonego w taki dramatyczny sposób ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@malinoon: Też to zapamiętałem tak jak Ty

Ale się zacząłem zastanawiać, na ile faktycznie tak było, a na ile takie było powszechne odczucie. Zidane był wówczas największą grającą legendą (obok Ronaldo, ale mu już forma wyraźnie osłabła), do tego ta otoczka zakończenia kariery, powrotu do kadry, ostatniego turnieju i to mistrzostw świata, a jaką Zidane ma historię z tym turniejem chyba wiemy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz