Wpis z mikrobloga

@TymRazemNieBedeBordo: ja swojego wziąłem do prawie pustego mieszkania i w sumie nawet jakby chciał to by nic nie rozwalił, ale po trzech dniach to on dopiero z kąta wyszedł xD Kup mu jakieś zabawki, pobaw się z nim - jak podrośnie to przejdzie. No i wierz mi - im szybciej znajdziesz mu coś do drapania tym lepiej. Mój na szczęście upatrzył sobie kosz na bieliznę (wiklina czy inne ścierwo) i mam
@TymRazemNieBedeBordo: to jak już wlezie wszędzie gdzie jest ciekawie dla niego to powinno się obyć bez większych strat. Mój za to upatrzył sobie ostatnio długopisy i ołówki do zabawy i muszę po szufladach chować :/