[ladzik]

Mirki z #samochody #kodeksdrogowy #prawojazdy mam pytanie. Sytuacja jak na obrazku, skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną - kolizyjne tzn. auta jadące z góry i z dołu mają naraz zielone (tak jakby ktoś nie wiedział). Tak więc równocześnie na skrzyżowanie wjeżdża samochód zielony i czerwony i oba planują skręcić w swoje lewo. ALE zza nich jadą samochody (niebieski i fioletowy a także wieeeele więcej), które korzystają na tym, że one się zatrzymały (a zatrzymały się bo wiedzą, że auta za nimi będą je wyprzedzać) i je omijają z prawej strony, bo chcą jechać prosto. I tutaj pytanie, czy to jest zgodne z kodeksem drogowym? Sytuacja kończy się tym, że samochody skręcające w lewo stoją i czekają, a tamci sobie na lajcie jadą.

[DawajMario]

@ladzik: #!$%@? cie nie rozumiem

[S.....n]

what

[locheck]

@ladzik: auta skrecajace w swoje lewo czekają, do chwili kiedy mogą ruszyć nie wymuszając pierwszeństwa

[N.....h]

@ladzik: przecież samochody zza zielonego i czerwonego jadą prosto bo mają zielone. Więc czerwony i zielony mają obowiązek je przepuścić.

[Szprota21]

@ladzik: jest to zgodne z przepisami ponieważ jeśli zamierzasz skręcić w lewo i czekasz aż będzie wolne to inne samochody Cię omijają a nie wyprzedzają co jest dozwolone na skrzyżowaniu

[ladzik]

@locheck: @Nebayh: tak, macie racje ALE zauważcie (na rysunku może tego od razu nie widać + moje prostokąty też nie są rysowane w skali) ale to jest droga, gdzie jest tylko 1 pas ruchu i jak te samochody które chcą skręcić w lewo się zatrzymają, to teoretycznie zajmują cały pas ruchu. A samochody, które jadą prosto żeby przejechać muszą je ominąć z prawej strony szerokim łukiem (wyjeżdżają poza swój pas

[lukaschels]

@ladzik: wydaje mi się że powinny czekać za czerwonym i zielonym jeśli nie ma dwóch pasów, jednak praktyka jest inna i często sam omijam skręcających jeśli mam miejsce

@DawajMario: @Szoferman: Chodzi mu o sytuację gdy na skrzyżowaniu z drogi jednopasmowej jest tyle miejsca że można ominąć (w obu kierunkach) skręcających w lewo z tej drogi tym samym skręcający w lewo muszą czekać bardzo długo. Inaczej na odcinku kilkudziesięciu metrów

[ladzik]

Żeby nie było. Ja sam się zatrzymuje, bo tak zostałem nauczony i dotychczas wyglądało to normalnie, ale ostatnio coś mnie ruszyło i zacząłem się zastanawiać, dlaczego tak jest.

[N.....h]

@ladzik: można omijać, bo nie wpływa to na wymuszenie pierwszeństwa.

[Szprota21]

@ladzik: jeśli nie przejada przez ten trojkat lub linie ciągła to nie łamią żadnego przepisu

[Mis_Yogi]

@Szprota21: ponad to na skrzyżowaniu o ruchu kierowanym czyli z sygnalizacja świetlna można wyprzedzać. Te samochodu stoją wiec je omijamy. moim zdaniem logiczne jest to ze samochody które skracają w lewo muszą ustąpić pierwszeństwa samochodom które jada prosto. Tu też chodzi o płynność ruchu pojazdów. w dodatku nie ma żadnego zakazu omijania pojazdów na skrzyżowaniu.

[DawajMario]

@lukaschels: dobra, zrozumiałe. Kluczem był tu "z drogi jednopasmowej", tak można o ile szerokość skrzyżowania pozwala.

[N.....h]

@Szprota21: gdzie Ty widzisz inie ciągłą?

[Szprota21]

@Nebayh: prostopadła do kierunku ruchu pojazdów jadących prosto

[N.....h]

prostopadła do kierunku ruchu pojazdów

@Szprota21: no właśnie, więc nie dotyczy ona jadących prosto.

[r.....l]

@ladzik:
1. Omijanie na skrzyżowaniu jest dozwolone.
2. Przy sygnalizacji jest dozwolone nawet wyprzedzanie.
3. Pasy nie muszą być wyznaczone, jak jest miejsce na dwa auta to są dwa pasy po prostu.
4. Nadal nie wolno przekraczać ciągłej i wjeżdżać na obszar wyłączony z ruchu.
5. Jak jadący prosto naruszy punkt 4. to i tak skręcającego na 90% uznają za winnego kolizji.