Wpis z mikrobloga

Witam takie trochę #oswiadczeniezdupy. Ponad rok temu w #tmobile była całkiem fajna promocja, która się nazywała bodajże 500 zł za transfer. W skrócie: podpisałem umowę na abonament telefoniczny (ja akurat wybrałem nolimit za 39,99 zł na miesiąc), drugą na rachunek bankowy i w ramach promocji przez 10 miesięcy dostawałem po 50 zł za to, że opłacam faktury w terminie i płaciłem przynajmniej jeden raz w miesiącu kartą płatniczą. Rachunek przypadł mi do gustu, głownie z uwagi na to, że oferuje w każdym miesiącu 10 przelewów natychmiastowych za darmo (czasami się bardzo przydaje). I pewnie nie zastanawiałbym się nawet nad zmianą, ale niestety ostatnie reklamy tego banku z #tomaszkot uderzają w moją godność człowieka, więc pora poszukać nowego. Co Mirki mi polecają? Jakie banki oferują fajne rachunki osobiste bez ukrytych kosztów?
  • Odpowiedz