Wpis z mikrobloga

Haha żenada, spuszczanie się nad nielegalem, przy którym w razie wypadku możesz jedynie marzyć o jakimkolwiek odszkodowaniu, a kierowca idzie siedzieć... jeżdżę taksówką legalna i wszystkie z zaprezentowanych "atrybutów" udostępniam swoim pasażerom wioząc ich 2 letnim autem klasy premium. nie, nie narzekam na kasę ani na podatki, narzekam na to że jak chcą działać legalnie niech rejestrują dg i jeżdżą za te same pieniądze.
@Czerwona_Rzodkiewka: źle trafiłeś, ja nigdy nie trafiłem źle, zawsze prosiłem dyspozytora jak jeździłem o np extra Vip i nigdy nikt mnie nie wydymal, nigdy nie walilo szlugiem. kwestia asertywności i doboru środka transportu. a uber nie może być nazywany konkurencją bo to tak jak byśmy otworzyli dwa sklepy, ty byś sprzedawał artykuły bez VAT i podatków bo nigdzie nie zarejestrowalws firmy i sprzedajesz towar jumany a ja normalnie. ty miałbyś taniej,ja