Wpis z mikrobloga

@Zdanio: Jazda po wrocku jest specyficzna. Raz to nastroje kierowców a dwa to same drogi - pełno kostki brukowej, na której czasem po prostu trudno ogarnąć ile jest pasów, jak one idą i co będzie zaraz na drodze. No i zasada, że lepiej nie hamować nagle na wskakującym czerwonym. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W porównaniu do mojego 180 tysięcznego miasta, to zdecydowany kosmos.
  • Odpowiedz
@Zdanio: kilka lat temu, noc, mroźna zima, szyby zamarzają od środka nawet przy ogrzewaniu na maxa, zwalniamy, bo nic nie widzimy i trzymamy się prawej strony szerokiego pasa, a ziomek, który jechał za nami oczywiście od razu musiał gwałtownie nas wyprzedzić i przy tym obtrąbić. Ogólnie kierowcy sprawiali wrażenie strasznie nerwowych.
  • Odpowiedz