Wpis z mikrobloga

Kocia blachara. Na innym nie chciała siedzieć.
#koty #mercedes #trustory
Dzisiaj godzinę z mojego dnia pracowniczego poświęciłam na próby złapania jej (jego?) chciałam zawieźć do przytuliska żeby samochód jej nie potrącił i żeby nadchodzące mrozy jej nie zrobiły krzywdy.
No ale oczywiście, głaskać się chciała ale z rąk mi zniknęła jak sen jakiś złoty.

n.....t - Kocia blachara. Na innym nie chciała siedzieć. 
#koty #mercedes #trustory
D...

źródło: comment_gJarcwNEpjqwbDQHtc33twWPIbolwYiX.jpg

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
  • 1
@nint: co Ci ten kot zrobił, że musisz go łapać?
Nie rozumiem ludzi. widzi wolnożyjącego kota i muszisz mu uratować życie i zawieść go do schrońiska gdzie będzie siedział w klatce 70×40 miesiąc, a potem w dużym skupisku kotów. Gdzie się zestresuje, może wylinieje, achudnie i będzie jeszcze bardziej agresywny niż jest. A skoro nie daje się złapać, to może być ten kot agresywnym indywidualistą. I tak skończy swój żywot, że
  • Odpowiedz
  • 0
@kulu: nawet nie chciało mi się całości czytać, nie mam nic przeciwko kotom na osiedlach, ogródkach działkowych, w miejscach gdzie jest mały ruch pieszych i samochodów ale na rynku? gdzie zaraz wpadnie pod auto, #!$%@? właściciel mercedesa z podobnym myśleniem do @TestovironWykopu sprzeda mu buta albo pijany seba pomyśli, że będzie śmiesznie jak rzuci w niego kamieniem?
Tam jest dla niego niebezpiecznie. Kropka.
  • Odpowiedz