Wpis z mikrobloga

@megawatt: Z tym już różnie. Byłem właśnie ostatnio świadkiem jak sprzątali bo akurat podjechałem przed końcem pracy. W ciągu dnia to nie zawsze mają porządek
@megawatt: Zauważyłem ciekawą zależność. Jeśli masz do czynienia ze starym mechanikiem lub ogólnie fachowcem to dba on o swoje narzędzia. Ma w nich porządek, nie lubi ich udostępniać innym. A młody ma #!$%@?.
@maQus: Dwa przykłady z życia wzięte. Ekipa która tynkowała dom moich rodziców to byli gnojarze jakich mało. Jak przyjeżdżał po nich szef to wkrętarke potrafili jebnąć na środku podjazdu. Ojciec jak przyjeżdżał musiał najpierw podjazd sprzątnąć nim auto zaparkował. Klej zostawiali w wiadrach tak że następnego dnia musieli go kuć. Awantury niepomagały. Przynajmniej robota im nieźle wyszła.
Ekipa która robiła u moich teściów to byli perfekcjoniści. Kwiaty i krzaki obok rusztowania