Aktywne Wpisy
MattBoi +4
Założe się, że ci wszyscy geopolityczni magicy tacy jak Wolski, Bartosiak czy jakiś inny samozwańczy strateg kowalski z dupy wyjęty, przed snem, po zjedzeniu kanapeczek przygotowanych przez mamusię, wtuleni w ciepłą podusię wyobrażają się w zimnych, brudnych, ciągle ostrzeliwanych okopach i marzą o byciu nieustraszonymi bohaterami wojennymi.
Jak myślicie, jak Ci chłoptasie w okularkach z podciągniętymi spodniami aż po jaja sprawdziili by się w praktyce a nie w teorii?
I nie mam
Jak myślicie, jak Ci chłoptasie w okularkach z podciągniętymi spodniami aż po jaja sprawdziili by się w praktyce a nie w teorii?
I nie mam
Jimmyy_123 +5
sobota rano a chlop do roboty wstal...
#przegryw
#przegryw
#wonziu
XD
Ten facet całe życie spędził na graniu. On gra na poziomie mojej późnej podstawówki/wczesnego gimnazjum, czyli cośtam myślę, wiem co do czego jest, ale jakoś #!$%@? dużo myślenia w tym nie ma. Podobnie ma mój brat w gimbazie. W lolu mu idzie świetnie, ale w Wiedźmina 1 sam po prostu nie chce grać.
Jak odpalam teraz jakieś gry, w które grałem
- nie czytał znalezionych tekstów (listów, książek etc.), a jak już zaglądał, to po łebkach tylko
- walczył w ten sam sposób z jednym silnym przeciwnikiem i z wieloma słabymi, zero refleksji nad taktyką
- pretensje i ból dupy, ale za to chyba go lubię
Generalnie wykazywał znikome zainteresowanie