Wpis z mikrobloga

@indeed: Tak tylko jest jedna dość ważna kwestia - państwa Palestyna nigdy nie było. Jeszcze jedną ważną sprawą jest to że w 1947 roku ONZ przyjęła rezolucję o podziale na część arabską, żydowską i międzynarodową (Jerozolima). O ile strona żydowska przyjęła to normalnie to Arabowie oczywiście (jak to oni maja w zwyczaju) otwarcie to wszystko odrzucili. Wybuchła wojna, ONZ się wycofało z rezolucji, Izrael spuścił #!$%@? reszcie, wygrał lepszy, zagarną ziemie.
@ha_nys: państwa żydowskiego zaś nie było przez 13 stuleci, podczas, gdy tamte ziemie zasiedlali muzułmanie. Nie dziwię się, że nie byli zachwyceni decyzją o podziale tych terenów. ;)
W strefie Gazy to niech sobie akurat islamiści siedzą i mają się dobrze.
@indeed: Polacy też nie są zachwyceni utratą kresów, ale nie widzę żeby atakowali Ukraińcow z tego powodu z użyciem noży i żeby podkładali ładunki wybuchowe. Usprawiedliwianie działań terrorystów i porównywanie ich do działań w trakcie rozbiorów czy działań podczas II WŚ jest słabe i głupie.
@indeed: bo w Europie takie rzeczy to rzadkość, a w dwóch pozostałych krajach to codzienność.
Ponadto normalne jest ze kraje o wspólnym podłożu kulturowym bardziej interesują się, co się u nich dzieje. Ciebie tez mało obchodzą wydarzenia z Ameryki Południowej, Afryki czy Azji, ale już wieści idące z USA uważasz za interesujące.