Wpis z mikrobloga

W urządzeniu (gunwotablet) z androidem bateria ze stanu ok 40% potrafi bardzo szybko zjechać do 10%, a potem od 10% do 2-3% to już w ogóle w moment. Najwyraźniej wyświetlany stan naładowania nie do końca odpowiada rzeczywistości.

Widzę w necie, że ludzie robią jakieś kalibracje baterii i inne cuda przy pomocy magicznych apek. Mają sens te zabiegi? Ktoś wie jak naprawdę wyliczane jest naładowanie baterii przez system operacyjny? Co rzeczywiście robią te programy kalibrujące?

Chodzi mi o konkretne, sprawdzone informacje, a nie "kumpel mi opowiadał, a on jest ekspertem, bo potrafi zainstalować windowsa" :) Na smartfonach, tabletach, androidach nie znam się w ogóle.

#android #bojowkaandroid
  • 6
@wonsz_smieszek: Taka "kalibracje" mozna przeprowadzic samemu skuteczniej niz aplikacja. Wystarczy rozladowac tablet do wylaczenia, naladowac do pelna, wlaczyc, pouzywac chwile az poziom baterii spadnie 1-2 procent i doladowac do pelna. Slabej i zuzytej baterii to nie naprawi, ale odczyt powinien byc wtedy prawidlowy. Mozesz na wiele sposobow zmniejszyc uzycie baterii (wylaczyc wibracje, zmniejszyc jasnosc ekranu, wylaczyc automatuczne dostosowanie jasnosci, wywalic, albo zahibernowac aplikacje i procesy, ktore nadmiernie drenuja baterie, obnizyc taktowanie
@Mn1ch: @MRacheron: @MikelThief: spoko, że to jest urządzenie do dupy to się spodziewam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W jaki sposób android mierzy poziom naładowania z rozdzielczością 1%. Z krzywej rozładowania w li-ion chyba aż tyle nie wyciągnie? Całkuje zużycie prądu przez urządzenia (procesor, układy I/O)? Skąd je zna? :)

@Pacjent: ok, to mogę zrobić :) A jak taka kalibracja działa? co takie postępowanie powoduje?