Wpis z mikrobloga

@lkg1: kompletnie nie rozumiem tego szukania wybawienia przed islamem w kościele katolickim. Prawda jest taka, mimo codziennych wykopów o zalewie islamem, z wszystkich sensownych badań i danych wynika, że przy tym poziomie urodzeń islam zdominuje zachodnie kraje za kilkaset lat (a to i tak przy mało prawdopodobnych założeniach). Ewentualnie zagrożenie może wynikać z masowych konwersji. A kogo łatwiej przekonać, że to allah jest tym prawdziwym bogiem? Wierzącego katolika lub kogoś wychowanego
  • Odpowiedz
@lkg1: Od dawna tutaj powtarzam, że jako zatwardziały ateista popieram katolicyzm, bo nawet fanatyczny katolik nie jest absolutnie żadnym zagrożeniem, może sobie jedynie gadać, zagrożeniem jest islam i lewica która kocha islam i zajmuje się tylko pluciem na kościół.
  • Odpowiedz
@Jotemov12: Punkt, ateisty nie przekona wiara w Mahometa czy innego ciasteczkowego potwora, ale nie chodzi o to żeby kogoś przekonywać - nieprzekonani ateiści zwyczajnie islam zignorują a'la Urban przez swoj brak wiary, będzie się mnożył gdzieś pod bokiem, az wrzód pęknie. Prócz chlubnego czeskiego wyjątku, laicka jest takze i Francja czy Szwecja, w których jest burdel na kółkach, so tolerant. Właśnie tego wariantu Polacy się obawiają. Do pełnego kubka trudniej wody
  • Odpowiedz