Wpis z mikrobloga

#sodon #wytrzezwialka #ustawa #warszawa #izbawytrzezwien
Spedziłem ostatnio noc w wytrzeźwiałce w Wawie, dostałem rachuneczek na 300 ziko, chciałem zapłacić, ale przetarła mi sie ta kartka z rachunkiem i nie widac dwóch ostatnich cyfr numeru konta bankowego.
Dzwoniłem ze dwa dni, zero reakcji, szukałem na necie numeru konta, ale znalazłem info ze od 2013 r za taki pobyt nie trzeba płacić.
Jak to jest? Płacić? Nie płacić?
  • 5
  • Odpowiedz
  • 0
@duecki: chociaz towarzystwo doborowe?
Jakos nie chce mi sie wierzyc, ze dla normalnie zyjacego czlowieka bedzie ta przyjemnosc bezplatna.
  • Odpowiedz
@kokosanki:
Miałem płacić, ale troche mnie zdenerwował fakt, że nikt tam nie potrafi podnieść słuchawki i udzielić informacji.

Znajdzie się może jakiś haker, który załatwi ten numer konta?
  • Odpowiedz