Wpis z mikrobloga

1.Dolegliwa a nie symboliczna kara finansowa za spalanie syfu w ogrzewaniu.


@gulamin: a jak sobie wyobrażasz kontrolę tego, kto czym pali? SM ma łazić od domu do domu i sprawdzać piece? A może policja ma to robić?

2. Zakaz ruchu pojazdow osobowych wg ostatniej cyfry rejestracji


@gulamin: aha, a co z ludźmi, którzy pracują samochodami? I nie mówię tu o służbach mundurowych czy pogotowiu - mówię o zwykłym Kowalskim, który
@gulamin: Ja nie wiedziałem, czy się śmiać, czy płakać, jak przeczytałem, że w tej kwestii w Krakowie straż miejska przy ~243 skontrolowanych posesjach stwierdziła 66 przypadków łamania prawa, wystawiła 39 mandatów, a łączna ich suma wynosi 3750zł. Podczas gdy grzywna może wynieść do 10000zł :/ No to #!$%@? ładna mi kara jak każdy płaci po 100zł.
@gulamin: ja bym nie była tak radykalna z zakazem ruchu pojazdów,ludzie zazwyczaj wtedy kombinują.Zresztą przecież problem dotyczy całego miasta..Komunikacja miejska powinna być w okresie takich wysokich stężeń pyłów bezwzględnie darmowa,na co dzień powinno się zachęcać do mpk np ulgowymi biletami dla posiadaczy samochodów,propagowaniem idei wspólnych dojazdów do pracy.
@gulamin: @jurny_juhas: Zakaz ruchu samochodów nic nie zmieni. Rozkład zanieczyszczenia powietrza w skali roku doskonale obrazuje, że przyczyna leży w zupełnie innym miejscu, a zanieczyszczenia komunikacyjne to zaledwie nikły procent. W pierwszej kolejności jebutne mandaty za smrodzenie. W drugiej kolejności wymeldowanie socjałów z kamienic w centrum [często mieszkania są dogrzewane piecykami] i zaproponowanie alternatywnych lokalizacji [niejedna osoba posiadająca lokum w nowym budownictwie chętnie by zamieniła mieszkanie na lokal w atrakcyjnie
spalanie syfu w ogrzewaniu


@gulamin: Z tego, co się orientuję, problemem jest udowodnienie, że ktoś spala syf, bo sam wygląd dymu, zapach czy kolor nie są wystarczającym dowodem. No i jeszcze problem ze strażą miejską, która jest za to odpowiedzialna - zaczynają pracę po porannym rozpalaniu pieców. Ten problem jest znany też w innych miastach - ja musiałem przestać biegać o 5 rano, bo się dusiłem - to akurat pora, kiedy
@VincenzoPeruggia: potrzebna jest jedynie wola i priorytety. Straz miejska moze pracowac w innych godzinach. A udowodnienie spalania syfu nie jest chyba az tak trudne. Pewnie szuka sie konkretnych substancji sladowych i pewnie sa do tego konkretne testy. To wszystko da sie zrobic tylko trzeba przestac sie bawic a zaczac robic.