Wpis z mikrobloga

Zwolnilem sie z lekcji, żeby napisać maturę próbna z matematyki wraz z inna klasa u ich profesora, żeby im udowodnić, ze ich średnia z poprzednich matur jest wynikiem braku umiejętności (bo to matgeo, a nie matfiz), a nie większym poziomem (a ja i tak jestem średnim uczniem). Już szedlem po setkę, ale zatrzymałem sie na zadaniu z planimetrii i nie mogłem zrobić. Oddałem w końcu, wyszedłem z klasy i wtedy mnie oswiecilo co było nie tak. Cale zadanie mogłem zrobić w 9-10 linijkach. No #!$%@?, zabijam teraz.

#licbaza #matura
  • 18
@paulusapis: Oczywiście, ze zgadzam sie z Tobą, bo wszyscy w licbazie to Profesorowie i jeszcze sie pruja o to, jakby spędzili 20 lat na zdobywaniu tytułu. Nawet doktorzy (przynajmniej u nas) są mniej nadęci niż magistrzy.
@Trzepaczka: o. Mam trochę znajomych w piątce.

Moznaby zrobić jakieś pomaturalne wykopowe piwo skoro jest nas tyle (bo jeszcze minimum 2 osoby znam, które zdaja mature i są na wykopie)