Wpis z mikrobloga

Siemka. Wykorzystałem dzisiaj pierwsze darmowe przejazdy dla uber w Gdańsku., ale zauważyłem pewien problem z aplikacją. Otóż jak zamówiłem po raz pierwszy to kierowca przyjechał 3 minuty przed tym jak się pojawił na miejscu wg telefonu.
Za drugim razem jak zamówiłem ubera to schowałem telefon do kieszeni na 3 minuty i jak go wyjąłem to okazało się, że aplikacja wskazuje, że kierowca dalej jest w tym miejscu w którym był przed schowaniem telefonu. Czyli wygląda na to, że jak się zablokuje klawiaturę w telefonie to aplikacja się pauzuje i wznawia dopiero po odblokowaniu klawiatury, ale pokazywany jest stan faktyczny sprzed 3 minut.
Miał ktoś podobny problem?
#uber
  • 2
@Kwilos: nie wydaje mi się, ale poszperam w opcjach. Tak czy siak przecież to chyba tylko głupi gps? Ściągnięcie aktualnej pozycji to powinien być moment a ja wciąż widzę pozycję samochodu minut czas, który telefon spędził w kieszeni :D