Wpis z mikrobloga

@Ogrywamy_pl: Ostatnio rozmawiałam z listonoszem, że nie dostarczył mi ważnej przesyłki, bo tam płyty winylowe były, miały wartość ponad 100 zł (tak z głupa cenę strzeliłam). A on na to: Winyle? To to, co ostatnio w kilku kartonach z domu wyrzuciłem, bo na strychu miejsce zajmowało?
No myślałam, że się popłaczę.
  • Odpowiedz