Wpis z mikrobloga

#spiewajzwykopem #tworzeniemuzyki
Chciałbym stworzyć dziewczynie domowe studio nagrań do poezji śpiewanej. Nie mam o tym bladego pojęcia a artykuły które czytam dostarczają mi więcej pytań niż odpowiedzi. Studio używałaby może z godzinę tygodniowo, nic profesjonalnego ale aby można było przyjemnie odsłuchać bez szumów. Ma laptopa, mikrofon na dużego jacka oraz kawałek strychu w którym można to urządzić. Jak najprościej to stworzyć? Z jakim kosztem musiałbym się liczyć? Co kupić aby była dobra cena/jakość?
  • 11
mikrofon na dużego jacka


@Tomq: czyli pewnie tani, dynamiczny. Najlepsza by była dobra pojemnościówka, ale do tego trzeba znów przystosowane akustycznie pomieszczenie (wygłuszone).
@Tomq: Najtańszy sprzęt to kwestia ponad 600-700 PLN za interfejs i mikrofon plus akcesoria jak kable, statyw, koszyk więc ze stówę trzeba doliczyć. Słuchawki zamknięte to przedział 100-200 PLN. Liczmy więc, że do 1000 PLN spokojnie da się zmieścić w budżetowym segmencie. Największym problemem jest akustyka, temat trudny i drogi, może wyjść dwa razy tyle, albo i nie, wszystko zależy od sytuacji, więc ciężko cokolwiek pomóc. Żeby trochę zniwelować działania pomieszczenia
@Tomq: Mikrofon wpina się do interfejsu audio, taka karta dźwiękowa dla muzyków ze wszystkim co trzeba aby zrealizować nagranie. Dobrą ofertą jest ostatnio Presonus Audiobox, ta wersja pierwsza, kosztowała 600 PLN, a ostatnio można kupić nówkę za 400 PLN, taniej niż konkurencja w postaci Focusrite czy M-Audio. Pełnoprawny sprzęt dobrej jakości, zadziała z każdym mikrofonem, ma też direct monitoring do odsłuchu bez latencji.

Słuchawki to kwestia tego do czego będą używane.
@Tomq: Mikrofon wpina się do interfejsu audio, taka karta dźwiękowa dla muzyków ze wszystkim co trzeba aby zrealizować nagranie. Dobrą ofertą jest ostatnio Presonus Audiobox, ta wersja pierwsza, kosztowała 600 PLN, a ostatnio można kupić nówkę za 400 PLN, taniej niż konkurencja w postaci Focusrite czy M-Audio. Pełnoprawny sprzęt dobrej jakości, zadziała z każdym mikrofonem, ma też direct monitoring do odsłuchu bez latencji.

Słuchawki to kwestia tego do czego będą używane.
Podsumowując: kupie Shure SM58, Presonus Audiobox, kable i stojak. Jak Creative Aurvana Live albo JBL z OnePlus nie wystarcza to jeszcze jakieś słuchawki kupię. Program kupię w zatoce. Wychodzi na to ze w 900 zł się zmieszczę i nie muszę szykować pomieszczenia tylko salon wystarczy, prawda? Coś jeszcze musze wiedzieć? Ja się na tym nie znam, ona sama będzie bawić się tymi pokrętłami i programami. Śpiewanie było kiedyś jej pasją ale z
@Tomq: Ciężko powiedzieć czy trzeba coś jeszcze wiedzieć, bo wchodząc w taki temat zaczyna się długa przygoda podczas której człowiek uczy się całe życie, zupełnie nowe zagadnienia które normalnie można studiować latami jak samą muzykę i teorię. Wszystko zależy od tego czy osoba dla której to robisz dobrze czuje się w byciu tylko instrumentalistą, czy wyrobią jej się ambicje na coś więcej i co zamierza z tymi nagraniami potem robić. Z
@mwicat: chcę jej kupić dobre zabawki aby się sama tym bawiła. To wszystko @NeXIcE: mnie przerasta a ona lubi śpiewać, nie wiem czy to wszystko ogarnie o czym piszesz. Twórczość raczej trafi do szuflady, nie ma aspiracji na gwiazdę - rozwija się w innym kierunku. Obawiam się ze jeśli to będzie zbyt skomplikowane to nie będzie jej się chciało. Ona lubi śpiewanie jako czynność, warto to nagrywać do odsłuchu. Kiedyś