Wpis z mikrobloga

@Maqes: Grając wcześniej rankedy, balansowałem na krawędzi 3 - 3,3k. Często nie mogłem się odnaleźć w grze, czasem przez team, czasem ja coś odwaliłem. Teraz jak tylko wbijam do gry, zaznaczam offlane i jak nikt nic nie wybiera - to first pick doom. Jak widzę, że któraś linia sobie nie radzi to wbijam z early drumami i scorched earth - zawsze są kille. Najlepiej się czuję z tym, że to ja
@kupiec_korzenny: Mam tak samo jak Ty i ciesze się, nawet nie tym, że wygrywam bo wiem, że Doom trochę OP jest teraz tylko tym, że mogę sobie spokojnie potrenować grę jako core. Dooma (pewnie) znerfią albo ludzie zaczną go lepiej kontrować ale coś się nauczę :)

Swoją drogą jak zerknąłem na zmiany w patchu to nie zdawało mi się, że to trochę więcej dmg na scorched earth tak dużo zmieni...