Wpis z mikrobloga

Siema, mam dla was ciekawostkę: wiecie jak smakuje #soylent 2.0? Zajebiście ;d

Ma absolutnie płynną konsystencję i delikatny orzechowy (sojowy) posmak, najlepszy spośród wszytkich które próbowałem.

Moje doświadczenia to wczesne mieszkanki od @lukaszewski, próbka #poylent oraz #joylent we wszystkich smakach

Jedyne co jest zastanawiające to wysoka ilość tłuszczy bo aż 20 gramów w butelce 400kcal i bardzo długi termin przydatności do spożycia - cały rok. No i cena...

Mam jeszcze 8 butelek, zainteresowani spróbowaniem na pm, chętnie się podzielę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
mahfysh - Siema, mam dla was ciekawostkę: wiecie jak smakuje #soylent 2.0? Zajebiście...

źródło: comment_8f0euSv2AzzNL4kaY03oreLpsz1XBEy4.jpg

Pobierz
  • 21
@agablazej: po prostu konkurencyjne firmy, jedna ze stanów druga z holandii, do niedawna produkt prawie dokładnie ten sam, przy czym soylent tylko naturalny a joylent w 5 roznych smakach, dopiero ostatnio wypuscili te butelki zamiast zwyklej paczki proszku

Mozna, u mnie joylent to około połowa diety
@mahfysh:

Jedyne co jest zastanawiające to wysoka ilość tłuszczy bo aż 20 gramów w butelce 400kcal

Tak ma być. :) Mają teraz ten fajny tłuszcz z alg i postanowili, że teraz to on będzie głównym źródłem kalorii, a nie węglowodany. Przy okazji pewnie bardzo pomogło to w uzyskaniu tak dobrej tekstury/konsystencji.

bardzo długi termin przydatności do spożycia - cały rok.

A czemu miałoby być mniej?
@FlameRunner: aa no zobacz nie wiedziałem. Długi termin przydatności do spożycia jest spoko w przypadku proszku, ale gotowy napój? Zalatuje ukrytymi konserwantami ( ͡° ʖ̯ ͡°) szczególnie że normalnie joylent na drugi dzień już jest średni, a co dopiero cały rok
@mahfysh: Joylent po rozrobieniu z wodą się psuje, bo jest świetną karmą także dla drobnoustrojów, których w domowych warunkach się nie pozbędziesz. Z kolei Soylent 2.0 jest jałowy i szczelnie zapakowany, dzięki czemu nadaje się do spożycia prawdopodobnie przez wiele, wiele lat, a data ważności bierze się raczej z rozpadu mikroelementów (po roku jest ich mniej niż zadeklarowane na opakowaniu).
@mahfysh: 2 pytania. Bardzo to wodniste? Tzn. konsystencja normalnego płynu czy raczej jak szejker (porcja) joylent'u?
Czym to się różni od zwykłego Soylentu tzn. można sobie wybrać który się chce? Jaki jest sens wysyłania (oprócz innych składników) wody za ocean- w czym to jest lepsze od proszku gdzie dolewam tylko wody?