Dziś rarytas - Preparat z Browaru Artezan czyli Wędzone Barley Wine.
Kolor bardzo ciemny brąz, wręcz brązowa otchłań. Piana niska ale lacing sie utrzymuje.
W zapachu wędzone. Mocno. Dębowo.
Smak - znów wędzone i słodkie. Chyba nawet za słodkie jak na BW. Gorycza ok, wyczuwalna i lekko zalegająca. Niestety po lekkim ogrzaniu alkohol i to taki nieprzyjemny, ostry, jak whisky.
Generalnie nie jest to najlepsze Barley Wine jakie piłem. Ale plus za dobrą wędzonkę.
@gorush: Ja w sklepie kupiłem za 13zł. A otwieracz specjalnie taki kupiłem, bo zbieram kapsle. Wszystkie inne je łamią niestety w ten czy inny sposób. A ten z Ali ma tą przewagę, że ma magnes po obu stronach i można go na lodówkę przyczepić :D
Kolor bardzo ciemny brąz, wręcz brązowa otchłań. Piana niska ale lacing sie utrzymuje.
W zapachu wędzone. Mocno. Dębowo.
Smak - znów wędzone i słodkie. Chyba nawet za słodkie jak na BW. Gorycza ok, wyczuwalna i lekko zalegająca. Niestety po lekkim ogrzaniu alkohol i to taki nieprzyjemny, ostry, jak whisky.
Generalnie nie jest to najlepsze Barley Wine jakie piłem. Ale plus za dobrą wędzonkę.
#piwo #craftbeer
PS. Mój nowy otwieracz z Ali - jest zajebisty :D
http://www.aliexpress.com/store/product/Wooden-Environmental-Magnetic-Beer-Bottle-Opener/918141_1795247588.html
a otwieracz podobno nei rozwala kapsli :P taki kopyr ma podobny;d