Wpis z mikrobloga

@Majster_2: to jest naruszenie ciszy wyborczej i nie ma różnicy kiedy podjechał.
Wg. wikipedii:

okres, w którym pod groźbą kary zabroniony jest jakikolwiek sposób agitacji. Z założenia cisza wyborcza ma być czasem, w którym obywatele, po kampanii, mogą zastanowić się, jakiego chcą dokonać wyboru.
  • Odpowiedz