Wpis z mikrobloga

@osaaldona: zawsze robie obiad w tym stylu jak mi sie nie chce gotowac ;)
papryka slodka, ostra, czosnek, moga byc ziola jakiekolwiek, dowolnosc - pasowac bedzie wszystko a czubryca to moje pojscie na latwizne zawsze ;)
Ewentualnie warzywa na patelnie + jako dodatek jakas fasola czy inne straczkowe z puszki w sosie pomidorowym ;)
makaron+sos smietanowy+mrozona zielona fasolka.
mozliwosci mnostwo, ogranicza Cie tylko kreatywnosc ;D
@Swallow25: tyle się zbieram je robić, że hoho :D muszę spróbować w następny weekend, bo na tygodniu za bardzo nie mam czasu. kiedyś moczyłam ciecierzycę, tyle ile rzekomo trzeba, a i tak była strasznie twarda i się zraziłam :P nawet już nie pamiętam, co chciałam z niej robić. aleś mi smaka narobiła ʕʔ