Wpis z mikrobloga

Życiowy autentyk:

Siedzimy, pijemy piwko. Nagle podchodzi Arek, kumpel, który od czasu ślubu rzadko pojawia się wieczorami w szynku.
- Co słychać panowie?
- Siema Areczku, u nas jak zawsze. A jak tam młody żonkoś?
- Eeeeeh... nie żeńcie się, panowie. Wszystko się zmienia, po ślubie babie odpierd*la i w ogóle, dupa jest...
- Ale dzisiaj Cię puściła na piwo z kolegami?
- Sam poszedłem, bo mnie wkurzyła. Wasze zdrowie!

Po pięciu minutach Areczkowi dzwoni telefon.
- Halo? Jak to nie ma internetu? Hasło do WiFi nie pasuje? Wpisz "celibat". Nie działa? A może "absencjaseksualna". Też nie? To nie wiem. Może napisz "bolimniegłowa".

#heheszki #autentyk #truestory
  • 39
  • Odpowiedz
@zerthimon:

Hasło do WiFi nie pasuje? Wpisz "celibat". Nie działa? A może "absencjaseksualna". Też nie? To nie wiem. Może napisz "bolimniegłowa


Widzę wojna totalna z zastosowaniem wszelkich środków.
  • Odpowiedz
Widzę wojna totalna z zastosowaniem wszelkich środków.


@Cymes:
Straszny satrapa z tego męża - żeby za brak seksu odebrać dostęp do internetu?
  • Odpowiedz
@Jin: Źle zrozumiałeś. Kobiety też lubią seks, ba też czasami mają takie potrzeby. Reszty się DOMYŚL ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz