Wpis z mikrobloga

Coraz częściej przekonuję się o tym, że Polacy (pośrednio wskutek zawiłej i tragicznej historii naszego kraju) mają bardzo kiepski gust, jeśli chodzi o politykę. To rzutuje poważnie na nasze obecne postrzeganie rzeczywistości - niedawno na jednym z tych słynnych "spotkań rodzinnych" moi krewni (stosunek PiS-u do PO w mojej rodzinie to mniej więcej 2:1) dostawali spazmów, zachwycając się przemówieniem JE Andrzeja Dudy - oczywiście zignorowali moje zarzuty dotyczące "tanich sztuczek oratorskich" i "rażącego braku polotu". Taka prawda - nie mamy w tym kraju żadnego przyzwoitego mówcy (najbliżej ideału jest chyba G.Braun).
Duda, Kopacz, Szydło, Miller, Schetyna i zasadniczo 99% PO-PiS-ZLew-PSL to koszmarni oratorzy.
Korwin ma ciekawy styl, ale jego plucie i seplenienie jest czasami nie do wytrzymania - jego krasomówstwo, delikatnie mówiąc, też nie powala.
Braun jest już całkiem niezły, aczkolwiek nie jest to poziom mistrza retoryki i perswazji - w mojej ocenie tak 4+.
Teraz wszyscy podniecają się "niesamowitym talentem oratorskim" nowego guru lewicowej propagandy - Adriana Zandberga. Tymczasem jest on chyba jeszcze gorszy od pierwszej kategorii wymienionych przeze mnie mówców - im przynajmniej rad udzielają profesjonaliści w zakresie wizerunku. Tanie sztuczki, nędznej jakości retoryka - ogólnie brak tu powodów do "achania" i "ochania", Zandberg to poziom bardzo kiepski.
Jeśli chcecie posłuchać naprawdę porządnej przemowy to proszę bardzo - William Jennings Bryan na temat bimetalizmu, jedno z najsłynniejszych przemówień w historii.

#historia #retoryka #stanyzjednoczone #demokraci #polityka #przemyslenia #debata
StandWithRand - Coraz częściej przekonuję się o tym, że Polacy (pośrednio wskutek zaw...