Policzyłem sobie TDEE (czyli jakie jest zapotrzebowanie na energię przy normalnym życiu uwzględniając pracę, ale bez ćwiczeń), wyszło 2188 kcal (87kg, 186cm). Chcę redukować i mam pytanko czy dobrze to rozkminiłem: - w dni nietreningowe odejmę od tego 238kcal, żeby powiedzmy wychodziło ładnie 1950 kcal - w dni treningowe dorzucę mniej więcej tyle samo czyli wyjdzie 2426 kcal (trening SL5x5)
@bofan: ale zdajesz sobie sprawe z tego, ze to sa wartosci przyblizone? W ogole na czym polega twoj plan? W jeden dzien odejmujesz kcal a w nastepny dodajesz? Jak chcesz redukowac to musisz byc caly czas na minusie
Lepiej utrzymaj jedna diete cały czas, bez znaczenia czy ćwiczysz, szybsze efekty pozatym różnie mozesz spalać te kalorie kazdego dnia, zostan z je dna dieta na kazde dni, okolo 2000 kcal.
@koniarek: ale czytaj ze zrozumieniem, bo ja jestem cały czas na minusie. Dodane kalorie (i jeszcze wiecej) spalam na treningu. Chodziło mi o to żeby za bardzo nie jechać w dół w dni treningowe. @Pinkhoe: ok
@koniarek: tego oczywiście nie mogę określić, ale wydaje mi się że ciężki trening siłowy + cardio powinno dać te 470kcal. Ale ok, przekonaliście mnie że lepiej ustalić stałą wartość.
@bofan: nie ma co gdybac :) dla pewnosci waż sie i obserwuj w lustrze zmiany. Na tej podstawie zwiekszaj/zmniejszaj kcal. Ewenualnie mozesz sobie robic zdjecie raz w tyg bo nie zawsze wychwycisz zmiany w lustrze
- w dni nietreningowe odejmę od tego 238kcal, żeby powiedzmy wychodziło ładnie 1950 kcal
- w dni treningowe dorzucę mniej więcej tyle samo czyli wyjdzie 2426 kcal (trening SL5x5)
Ma to sens?
#silownia
dna dieta na kazde dni, okolo 2000 kcal.
@Pinkhoe: ok