Aktywne Wpisy
mirko_anonim +30
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Od 4 lat jestem w związku z dziewczyną teraz vl22, w grudniu się oświadczyłem . Problem polega na tym, że przed oświadczynami mieliśmy takie same podejście do życia - do dzieci, tego że chcemy mieszkać w domu, który postawimy z możliwie najmniejszym kredytem, tego jakie mamy wartości, kompletna zgodność. Niestety po oświadczynach sytuacja się skomplikowała.
Trochę (nie)istotnych rzeczy nas różni - przede wszystkim zarobki (moje 3x większe niż jej),
Od 4 lat jestem w związku z dziewczyną teraz vl22, w grudniu się oświadczyłem . Problem polega na tym, że przed oświadczynami mieliśmy takie same podejście do życia - do dzieci, tego że chcemy mieszkać w domu, który postawimy z możliwie najmniejszym kredytem, tego jakie mamy wartości, kompletna zgodność. Niestety po oświadczynach sytuacja się skomplikowała.
Trochę (nie)istotnych rzeczy nas różni - przede wszystkim zarobki (moje 3x większe niż jej),
mirko_anonim +8
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki, jestem 2 miesiące w związku z dziewczyną, oboje lvl 29. Zaproponowała wspólny weekend za miastem z własnej inicjatywy. Zgodziłem się i spytałem czy zamierzamy spać w jednym łóżku tam. Odpowiedziała, że tak. Weekend jest za dwa tygodnie, nigdy dotąd nie nocowaliśmy u siebie.
Czy Waszym zdaniem na takim weekendzie można próbować inicjować jakiś bardziej erotyczny kontakt fizyczny? Nie mówię, że od razu seks, ale jak będziemy spać w
Mirki, jestem 2 miesiące w związku z dziewczyną, oboje lvl 29. Zaproponowała wspólny weekend za miastem z własnej inicjatywy. Zgodziłem się i spytałem czy zamierzamy spać w jednym łóżku tam. Odpowiedziała, że tak. Weekend jest za dwa tygodnie, nigdy dotąd nie nocowaliśmy u siebie.
Czy Waszym zdaniem na takim weekendzie można próbować inicjować jakiś bardziej erotyczny kontakt fizyczny? Nie mówię, że od razu seks, ale jak będziemy spać w
Ot, jadę sobie dziś koło południa kierunek Poznań. Ledwo wyjechałem z miejscowości, patrzę coś gościa przede mną "nosi". Przyglądam mu się uważnie i widzę jak gościu regularnie jedzie sinusoidą od lewa do prawa, raz zahaczy pobocze, raz lewy pas. Pierwszy raz coś takiego widzę, więc niewiele myśląc, dzwonię pod 112, krótka rozmowa z dyspozytorką, potem z policjantem jaka sytuacja i że zagrożenie ruchu. Przyjęli do wiadomości, mówią że kogoś wyślą. Jadę tak za typem z 15 minut, włos się jeży na głowie, adrenalina skacze, bo gościu coraz większe szopki na drodze odwala (m.in. omijanie wysepki z lewej strony, jazda po chodniku, etc.).
Widzę, że z tym radiowozem trochę im schodzi, ładnych km przejechaliśmy, dzwonię po raz drugi. Gościu skapnął się o co kaman, wjechał na rondo, pomyślał chwilę i zawraca, próbuje mnie zgubić, ja za nim. Jeszcze 10 minut się z nim męczę, cały czas na telefonie informuję o tym gdzie jesteśmy. Na szczęście był na tyle nierozgarnięty, że jechał główną cały czas.
W końcu radiowóz, kogut, akcja, gościu zatrzymany. Widząc, że sprawa ogarnięta, odjechałem w swoją stronę. To co się wydarzyło już później to się nie spodziewałem. ! Telefon z komendy od policjanta, który dokonał zatrzymania, że dziękuje za pomoc, postawę obywatelską, takie tam... normalnie szok, bo prędzej bym się spodziewał wezwania w trybie pilnym w charakterze świadka ( ͡° ͜ʖ ͡°). Potwierdził też, że typ był "bardzo pijany" więc chyba akcja słuszna. Jak coś to na ten pomysł wpadłem w wyniku lektury komentarzy pod tego typu znaleziskami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#truestory
Chociaż wiadomo, że jak jesteś dzik to ciężko się zebrać na akcje rodem z gta.