Wpis z mikrobloga

Od kilku lat mamy z kumplem taką zabawę: Gdzie tylko jesteśmy, szukamy sobowtórów znanych ludzi.
Kiedyś stoję w kolejce po jakieś żarcie typu kebab. Podchodzi do mnie ów kumpel który siedział przy stoliku i dyskretnie z uśmiechem na ustach mówi:
- Ej, ej Mleko, patrz... Scatman John!
Obracam się a menu nad kasą przygląda się starszy pan, w czarnym płaszczu, kapeluszu, wąsem. Ogólnie "k---a rzeczywiście Scatman John" :D
Tak zrodziła się ta zabawa. Element zaskoczenia i absurdu gdy słyszysz "Ej patrz, Putin w-------a zapiekankę" jest nie do pobicia :D
Widzieliśmy już Leszka Śmieszka, wspomnianego Putina, Justina Bibera, Fronczewskiego, Elżbietę II i wiele więcej.
Już sam już podświadomie dopatruję się podobieństw u innych na codzień. Lewandowski przywozi paczki do mojej pracbazy a na innym dziale pracuje "młody Panasewicz" :) Polecam ten styl życia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#sobowtorynacodzien #glupiewykopowezabawy #heheszki #truestory
Mleko - Od kilku lat mamy z kumplem taką zabawę: Gdzie tylko jesteśmy, szukamy sobowt...

źródło: comment_xiU30ykjCIsI6C7EfFjPU5abvZr5llsd.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mleko: Kiedys na zakupach w hipermarkiecie, jeszcze za gowniaka w gimbazie, spotkalem swoj sobowtor. Bylismy nawet podobnie ubrani. Stanelismy na przeciwko siebie, on popatrzyl na mnie- ja na niego i kazdy poszedl w swoja strone. Pozniej kilka razy zastanawialem sie nawet, czy to mogl byc moj brat blizniak...
  • Odpowiedz