Wpis z mikrobloga

@sorek: zawsze chcialem jechac do anglii mam jakis do niej sentyment chociaz nigdy tam nie bylem, te klasztory te klify i wrzosowiska walii... niby nic mnie nie trzyma a jednak to calkiem nowe srodowisko i ten przeklety ruch lewostronny..
69 tygodniowo

@nic_nowego: mam nadzieje, że ta liczba nie ma nic wspólnego z powodem, za który tak mało płacisz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Pestilence: oj daj spokój, wsiadasz w auto, przyjeżdżasz, ja Cię goszcze jak mamusia i swiedzasz, pracujesz. Dużo rzeczy z niemiec Ci się tutaj nie spodoba, ale jak trochę pożyjesz to docenisz fakt, ze to nie są niemcy ;) Spróbuj! Do odważnych świat należy,
@sorek: cze sorek, chcę się zorientować w stałych kosztach życia. 280 gbp na miesiąc te twoje, a jakie są dodatkowe opłaty? woda, internet, prąd i tak dalej? jakie połączenie z resztą miasta, co jest ciekawego w yorkshire?

Może masz gdzieś przygotowane FAQ, bo jestem pewny że już ktoś o to wcześniej pytał.
@sorek: troche nostalglem jak ogladalem "human traffic" i wiekszosc ludzi byla biala a teraz jest jak jest xD co to znaczy ze goscisz? Bierzesz pod swoj dach przypadkowych randomow z mirko? Nikt jeszcze nie naduzyl Twojej gosciny?
@mrslug: w cene tego pokoju jest wliczone wszystko, ale szczerze mamy takich pokojów w sumie 4 i zwykle są zajęte przez tytanów pracy robiących 6 dni w tygodniu po 12h ;) ( @yazir xD ) Zwykle licz £325 za standardową cene pokoju lub £368 za większe pokoje.

W opłatach zawiera się wszystko jak mówiłem. Woda, ogrzewanie, prąd, gaz, council tax oraz wszystkie przedmioty domowego użytku jakich potrzebujesz (nie ma tylko pościeli).
@sorek: w sumie studiuję zdalnie inżyniera na PW i raz na 2 miesiące muszę wpadać na egzaminy. Kusi, żeby wykorzystać tę sytuację i popracować za granicą. Tylko się cykam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mrslug: nie cykaj tylko wyjeżdżaj, jak sebixy, karynixy i lokalne patologixy sobie radzą, to jeśli ogarniasz obsługe mirko to sobie poradzisz w anglii spokojnie ;)
@linoleum: miło to słyszeć :) wierze, że zbierana przeze mnie wiedza i praca pomaga ludziom, którzy tu przyjeżdżają, ja wiedząc to co wiem dzisiaj - nigdy nie przyjechałbym do UK w ciemno :D