Wpis z mikrobloga

#mecz #pilkanozna
Jak poszłoby naszym piłkarzom, gdyby do Euro kwalifikowało się nie 24, ale po staremu, 16 drużyn?
Wówczas z drugich miejsc awansowałyby jedynie 3 najlepsze drużyny, pozostałych 6 grałoby w barażach.
Klasyfikacja drugich miejsc (w taki sam sposób, jak są trzecie miejsca tj. bez meczów z 6 drużyną z grupy) wyglądałaby następująco:
1. Rosja 16 18:3 (+15)
2. Islandia 16 12:4 (+8)
3. Rumunia 16 9:2 (+7)
4. Słowacja 16 13:7 (+6)
5. Polska 15 18:9 (+9)
6. Walia 15 7:3 (+4)
7. Szwajcaria 15 11:8 (+3)
8. Chorwacja 14 17:5 (+12)
9. Albania 14 10:5 (+5)
Pogrubione reprezentacje - awans bezpośredni, pozostałe - baraże.
Drużyny rozstawione w barażach:
Szwajcaria 31,254
Chorwacja 30,642
Polska 28,306
Drużyny nierozstawione w barażach:
Słowacja 27,171
Walia 24,521
Albania 23,216
Przy zachowaniu starej liczby uczestników Euro gralibyśmy więc w listopadzie baraże ze Słowacją, Walią lub Albanią.
Koszyki na Euro wyglądałyby następująco (zakładając awans drużyn rozstawionych):
1. Francja, Niemcy, Hiszpania, Anglia
2. Portugalia, Belgia, Włochy, Rosja
3. Szwajcaria, Austria, Chorwacja, Czechy
4. Polska, Rumunia, Islandia, Irlandia Północna
Jak wyglądałaby grupa marzeń, a jak grupa śmierci, to już musicie sami ustalić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 4
@BobMarlej: Ciekawe, ale pomija to istotny czynnik. Szkoci w przedostatnim meczu z nami już o nic by nie grali, może by tak nie biegali i udałoby się mecz wygrać. Dużo gdybania, ale to istotny czynnik. Co do podziału na koszyki i ewentualne grupy to tak, bylibyśmy w dupie. Trafiając na Rosję mielibyśmy szansę na wyjście z grupy bo zarówno ich, jak i kogoś z trzeciego koszyka mielibyśmy jakieś szanse ograć.