Wpis z mikrobloga

#kielce #kierowcy #motoryzacja

Przejeżdżam średnio 50 - 100km dziennie po mieście i to jak jeżdżą ludzie to jest jakiś dramat. Za nieużywanie kierunków i ciągłą jazdę lewym pasem powinni zabierać prawko. Zero dynamiki w jeździe, zero pomyślunku jak jeździć żeby usprawnić ruch, #!$%@? czekasz na lewoskręcie na zielone, to dojedź #!$%@? bliżej to jeszcze jeden się zmieści.

  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CzarnyOwiec: Nie wiem jak w innych miastach ale w Kielcach ludzie nagminnie nie używają kierunków przy zmianie pasa ruchu, jakieś 30%, dziś spotkałem dwóch baranów zjeżdżających z ronda bez kierunku, i tu już się zagotowałem.
  • Odpowiedz
W Kielcach jest patola na drogach! Zauważyłem dokładnie to samo co opisałeś w pierwszym poście. I odważyłbym się powiedzieć, że jest coraz gorzej...
  • Odpowiedz
@mrmydlo: Łooo panie. Ja codziennie jestem w Małogoszczu. Tam też jest rondo. 80% pojazdów na TJE nie włącza kierunku przy zjeżdżaniu z ronda, a jakieś 30% włącza w prawo przed wjazdem na rondo [nie, nie zjeżdżają pierwszym zjazdem]

Serio nie wiem czy z tą rejestracją jest coś nie tak, czy ja jestem wyczulony, ale na Kielcach to samo. Jak ktoś coś #!$%@? to na TJE. Zawsze
  • Odpowiedz
@mrmydlo: ciągła jazda lewym pasem.. hm w ciemno strzelam, że to może być Łódzka, od kolportera do zwężenia? zgadłem? w tym miejscu to jest masakra, jedzie lewym pasem 40 na godzine, zawsze im napieprzam długimi az nie zjadą
  • Odpowiedz
@cavalierr: Jeszcze Krakowska aż do Chęcin, Warszawska - w sytuacji gdzie naprawdę niema sensu jechać lewym, ogólnie często dochodzi do sytuacji że dwóch bałwanów jedzie 40kmh obok siebie.
  • Odpowiedz
@mrmydlo: chyba bym sie powiesil gdybym mial robic po 100km po Kielcach. Bywam w Kielcach po kilka dni srednio raz na dwa miechy. W Warszawie jezdzi sie moze doac ostro ale w miare szybko, to sie rusza i Ci ludzie, choc nie ci z lubelszczyznt uzywaja mozgu. A w Kielcach jest dramatycznie, ludzie jezdza jakby im cegle pod pedal gazu wsadzili i znaczna wiekszosc nie mysli. Nie mniej jednak chyle
  • Odpowiedz
@dzikiczytelnik: w terenie zabudowanym jest ogranicznie do 50km//h, w CK jest może parę ulic gdzie możesz jechać 70km/h. Jak mawiał Janosik "deal with it". Ale co do blokowania lewego pasa pełna zgoda.

W Warszawie to ludzi #!$%@?ło - lecą ponad 100km/h w terenie zabudowanym.
  • Odpowiedz
@mrmydlo: oooo, to się podczepię: nowiutka trasa na Morawicę, ograniczenie do 70 - a śmigają jakby to była niemiecka autostrada, ludzie, tam są przejścia dla pieszych, dwa tygodnie temu był wypadek bo taki pośpieszny zakatrupił staruszkę. To 70 tam naprawdę nie jest dane z dupy.
  • Odpowiedz
@mrmydlo: Potwierdzam niestety. Mam Fiestę która nie jest królem szos, ale jak ruszam pierwszy na światłach to często jest tak, że następny rusza dopiero jak ja już dawno opuściłem skrzyżowanie...
  • Odpowiedz
@kravjec: Potwierdzam w Małogoszczu chyba nie montują kierunkowskazów do samochodów. I jako ciekawostka, rynek nie jest właściwie rondem, nie ma takowego znaku przy wjeździe :)
  • Odpowiedz