Wpis z mikrobloga

@Tukan29: ojcem z Francji, dziadkami z Anglii. pradziadkowie też nie są z Polski. chodzi o niepolskie pochodzenie linii plus bardzo dobre tytuły i osiągnięcia wystawowe. Ale żeby nie było, Twój pies jest tak samo kochany jak i mój :) po prostu na poważnie interesuję się wystawami i wtedy takie rzeczy bierze się pod uwagę
  • Odpowiedz
@Tukan29: ojcem z Francji, dziadkami z Anglii. pradziadkowie też nie są z Polski. chodzi o niepolskie pochodzenie linii plus bardzo dobre tytuły i osiągnięcia wystawowe. Ale żeby nie było, Twój pies jest tak samo kochany jak i mój :) po prostu na poważnie interesuję się wystawami i wtedy takie rzeczy bierze się pod uwagę
  • Odpowiedz
@upupiona: Trzy tysiące trochę drogo, jak na przeciętnego posiadacza psa, ale znając rynek samochodowych youngtimerów wiem, że "jakość" musi kosztować- np. MB SL R129 za 30 tys. zł. będzie fajny, ale za 60 tys. zł. będzie perfekcyjny...
PS.1 Czy da się takie psy kupować za mniejsze pieniądze? I nie myślę tu o jakiejś 2-iej wodzie po kisielu.
Oczywiście przeciętny posiadacz psa nie oczekuje dobrych rodziców, czy rodowodu :)
PS.2 Powiedz
  • Odpowiedz
PS.1 Czy da się takie psy kupować za mniejsze pieniądze? I nie myślę tu o jakiejś 2-iej wodzie po kisielu.


@Quattroporte93: Na pewno się da. Mój sąsiad ma Border Collie z rodowodem, rodzice z tytułami, itp. Pies jest córki, ale nie chce zarabiać na nim. Mojego brata dziewczyny ciotka ma suczke, też Border Collie, i też z tytułami. Dostała ją od córki z Anglii, bo nie może się nim dłużej
  • Odpowiedz
@pikolo369: tylko to jeszcze psie dziecko, ma dopiero 5 miesięcy. Jak każde szczenię, po spaniu chce zrobić siku. Z takimi "mokrymi" planami możesz poradzić sobie na dwa sposoby: albo z nim wyjść na dwór, albo sprzątać w mieszkaniu. Wybór jest prosty :)
  • Odpowiedz
@Quattroporte93: powiem Ci, że hodowli szukałam ponad rok. Jestem z Gdańska, więc psa chciałam mieć jakoś z północy Polski. Zależało mi na bliskiej współpracy z hodowcą, więc nie każda hodowla w Polsce była brana pod uwagę. Dzwoniłam i pisałam do wielu polecanych hodowli - wszędzie ceny wynosiły mniej więcej 2k. Mnie zależało na dobrej hodowli (pod tym pojęciem kryje się wiele, nie będę się tu rozpisywała, ale miała to być
  • Odpowiedz
@dobrywieczor: my gdybyśmy coś takiego ze swoim zrobili, musielibyśmy zapłacić 10 tysięcy złotych na rzecz jakiejś fundacji. Tak mamy w umowie zapisane... nasz pies nie może pokryć żadnej suki, która nie należy do FCI. A jeśli należy, tak jak w Twoim przypadku, to hodowca musi o tym wiedzieć i musi wyrazić zgodę. Jeśli stanie się to zupełnie przypadkowo, a hodowca w jakiś sposób się o tym dowie - również poniesiemy
  • Odpowiedz
@upupiona: Dzięki za informacje. No to "eksploatacja" takiego pieska przypomina eksploatację leciwego klasyka :D Przynajmniej jeśli chodzi o cenę i jakość. Ciekawe, czy gość bardziej zabezpiecza linię genetyczną, czy zabezpiecza swoje zyski.
Co do warzyw i owoców: on zupełnie świadomie i chętnie je zjada? W sumie wydawało mi się, że psy się tego nie tykają.
PS. Ile takie psy żyją?
  • Odpowiedz
@Quattroporte93: to jest akurat babeczka. dużo współpracujemy, miałam okazję już ją trochę poznać i mogę z całą pewnością powiedzieć, że chodzi o linię genetyczną. Jeśli chodzi o Goldeny, to hodowczyni jakby zapominała o pieniądzach ;d
Goldki jedzą wszystko, naprawdę. To ogromne łakomczuchy ze skłonnością do tycia i właśnie dysplazji stawów. Dlatego bardzo ważne jest utrzymanie psa w dobrej kondycji. A psa wystawowego to już w ogóle...
12-13 lat około. Zależy
  • Odpowiedz