[JemChalweDoPorzygu]

Czy wy też uważacie że na AWIZO powinna być informacja od kogo/z jakiego urzędu ten list jest?
Możnaby łatwo uniknąć przyjmowania listów z urzędu skarbowego, od windykatora albo z sądu :D
#pytanie #pocztapolska

[maciej-grzegorczyk-142]

@JemChalweDoPorzygu: śmiało, zapoznaj się z taką instytucją prawną jak "fikcja doręczenia" :) nic by to w praktyce nie zmieniło.

[Felonious_Gru]

@JemChalweDoPorzygu: co z tego, skoro sąd uzna taki list za doreczony xD

[JemChalweDoPorzygu]

@maciej-grzegorczyk-142: @Felonious_Gru: musze poczytac

[Felonious_Gru]

@JemChalweDoPorzygu: www.arenainkaso.pl/baza-wiedzy/27--wystarcza-dwa-awiza-zeby-uznac-pismo-za-doreczone-.html

[Yankumiii]

@JemChalweDoPorzygu: E? Mój listonosz zawsze pisze skąd jest list :P Jak ze skarbówki to wpisuje US lub pisze, że ze sądu :P

[ShortyLookMean]

@JemChalweDoPorzygu: No do mnie oficjalnie dostarczyli list z sądu jak akurat mieszkałem w Szwecji. Dwa awiza i z głowy.

[lubielizacosy]

@JemChalweDoPorzygu: to że nie przyjmiesz to nic nie znaczy, są listy które wysłane są traktowane jako doręczone

[Yankumiii]

@JemChalweDoPorzygu: Ps. Kiedyś byłam wezwana do US w sprawie osoby, która nie odbierała listów ze skarbówki i wcale nie uznawali tego za "doręczone" tylko właśnie kobieta mówiła, że mimo iż były zostawiane awiza to listy nie były odbierane tak więc nic nie mogą zrobić tej osobie..

[Old_Postman]

@Yankumiii: tak tylko powiem, że nie można tego robić :)

[Yankumiii]

@Old_Postman: Dobrze wiedzieć :P