@ja_tu_tylko_na_chwile: Nie mam czasu na odpisywanie na całość posta, odniosę się tylko do części. Rzeczywiście pochodzenie niewolników i chłopów diametralnie się różniło, więc z trzecim akapitem się nie spieram.
Musiał odpracowywać określoną ilość dni w roku w gospodarstwie pana feudalnego,
Niewolnik w zasadzie też, tylko te dni stanowiły zdecydowaną większość
A ona krew abo pot żywych poddanych i kmiotków, który ustawicznie bez żadnego hamowania ciecze, jakie wszytkiemu królestwu karanie gotuje? Powiedacie sami, iż nie masz państwa, w którym by barziej poddani i oracze uciśnieni byli pod tak absolutum dominium, którego nad nimi szlachta bez żadnej prawnej przeszkody używa. I sami widzim nie tyło ziemiańskich, ale i królewskich kmiotków wielkie opresyje,
Nikt w Polsce nie ma takich kompleksów jak nasza lewica, dostrzegać problem tam gdzie go nie ma to niebywała sztuka.
Najlepsze jest to o "kolonizatorach"
źródło: comment_E2szbJtIgNY93e4rqehXNNRdnJg2hGUb.jpg
PobierzRzeczywiście pochodzenie niewolników i chłopów diametralnie się różniło, więc z trzecim akapitem się nie spieram.
Niewolnik w zasadzie też, tylko te dni stanowiły zdecydowaną większość
Czyli nie było tak źle jak ksiądz Skarga pisał?