Wpis z mikrobloga

#ksiazki

Od kilkunastu miesięcy próbuję wciągnąć się w czytelnictwo. Tym bardziej czuję się zobowiązany, gdy czytam o nieczytających - jak odmóżdżeni są to ludzie ( ͡° ͜ʖ ͡°). Próbuję, ale nie czytam z ciekawością. Nie wiem czy nie znam swoich preferencji, czy jestem aż tak wybredny?

Nie biorę się raczej za niższą ligę. Pokrótce, to co ostatnio czytałem:
Dostojewski, "Zbrodnia i kara". Zainteresowała mnie, choć dłużyła się pod koniec. Idąc tropem tegoż autora, wypożyczyłem "Idiotę". Było fajnie, ciekawie gdzieś do 1/3. Później zaczęła nudzić. Powtarzające się środki stylistyczne, zbędne epitety rzeczy zwykłych i zapychanie książki wątkami pobocznymi, tak, by była grubsza - to mnie znudziło.
Wykopowe 1984 Orwella. Próbowałem, ale poległem. Książka napisana bezpośrednim językiem tj. nazewnictwo ministerstw, ich opis. Nie trzeba się zastanawiać, podane jak na tacy.
Później złapałem się na Coelho - "Demon i panna Prym". Książka z zupełnie innej orbity, jeśli chodzi o tematykę. Pozostało mi kilkanaście stron do końca i odpuściłem. Nie wiem, jak to się dzieje, że "światowej sławy pisarz" pisze tak prostą książkę. Akcja bardzo przewidywalna przez co nie ciekawi.
Clancy - "Poszukiwany żywy lub martwy". Książka sensacyjna. Z początku mnie wciągała, ale znów utknąłem. Dziecinny styl pisania typu: i zrzucili bomby WEK-331 z podkładu ultra nowoczesnego DHASJ-252 z zapalnikiem #!$%@? jakiego świat nie widział, przeciwnicy nie zdążyli mrugnąć oczami kiedy wybuch hiper bomby rozrzucił ich kości w promieniu 2591,25 m. Opis tego, jak trafiła kula przeciwnika przypomina mi rozmowę dzieciaków z podstawówki.

Mimo, że tytuły u góry są oceniane jako "dobre" przez większą liczbę czytelników, nie podzielam ich preferencji.
Potrafię zaczytać się w Wikipedii, opracowaniach naukowych czy newsach. Chociaż nie wiem za co mógłbym się złapać jeśli chodzi o książki.

Nadmienię, że nie krytykuję nikogo, którego powyższe książki ciekawią. Chciałbym się dowiedzieć, jak szukać swoich preferencji, bo czuję, że umyka mi korzyść, z naszej wartościowej umiejętności ludzkiej.
Mam nadzieję, że pojawią się poważne odpowiedzi :).

Dodam, że fantastyka i kryminały zupełnie do mnie nie trafiają.
  • 12
  • Odpowiedz
@mirrr: dobra, weź sobie Kraszewskiego "Herod-baba". Weź sobie Miłoszewskiego "Domofon". Możesz Martin Esteban "Malarz cieni". Grzędowicza 4 tomy "Pana Lodowego Ogrodu". Gwarantuję, że coś z tego ci się spodoba
:)
  • Odpowiedz
@mirrr: polece Ci klasyke , Honoriusz Balzak caly cykl Komedii Ludzkiej, spis znajdziesz na wiki. Jak Ci podejdzie to mozna czytac i czytac i czytac bez konca. Przynajmniej ja tak robie od lat. No i to jest wysoka liga klasyki
  • Odpowiedz
@mirrr: Jak lubisz Wikipedię, to weź reportaże jakieś złap. Literaturę faktu, popularnonaukową, może jakieś lżejsze opracowania historyczne. Zobacz w jakich artach najczęściej siedzisz na wikii i przeszukaj po słowach kluczowych jakieś otwarte internetowe katalogi bibliotek.

Te tytuły co podałeś, 'Zbrodnia i kara', 'Rok 1984', to dobre książki ale właściwie powiedziałbym, że na swój sposób trudne w odbiorze.
  • Odpowiedz
@mirrr: Houellebecq (Cząstki Elementarne, Możliwość Wyspy), Vonnegut (Rzeźnia numer 5, Kocia kołyska, Syreny z Tytana), Eco (Cmentarz w Pradze, Baudolino, Wyspa dnia poprzedniego, - o ile dobrze rozszyfrowałem Twój wpis, powinny pasować.
  • Odpowiedz
Tym bardziej czuję się zobowiązany, gdy czytam o nieczytających - jak odmóżdżeni są to ludzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@mirrr: Wiem, że przesadziłeś, ale... bez przesady ;) Statystycznie osoba czytająca jest nieco inteligentniejsza, ale nie tyczy się to każdego przypadku i różnica nie jest jakoś znacząco wpływająca na życie.

Tak czy inaczej proponuję - literatura faktu/biografia:

"Znaczy kapitan"
"Pan raczy żartować, panie Feynman!"
Biografia Jobsa

Poczytaj recenzje
  • Odpowiedz
@mirrr: Tak jak ktoś wyżej wspomniał, skoro jarasz się Wikipedią potrzebujesz czegoś z literatury faktu, może biografie, a nawet i czegoś z lekka naukowego. Z tego co piszesz beletrystyka odpada i potrzebna jest pożywka dla mózgu, informacje i coś co ma realny wpływ na Twoje życie, a nie fikcyjne historyjki.
  • Odpowiedz