Wpis z mikrobloga

Ta ustawa nie ma rozwiązywać wszystkich problemów świata.


@durielek: Zamiast tego robi dodatkowe. Weźmy np. takie zupy. Nie wiem czy wiesz, ale dla niektórych, jak to pieszczotliwie określiłeś GÓWNIAKÓW obiad w szkole jest jedynym ciepłym posiłkiem w ciągu dnia. Na pewno cieszą się, że teraz obiadki są dietetyczne i mniej kaloryczne.
  • Odpowiedz
@Variv: @Ripper_roo: bo się skupiacie na złym aspekcie. Nie chodzi o to, kto definiuje, tylko że jest taki moment, w którym zaczyna się życie (zygota jest już połączeniem komórki jajowej i plemnika, ma swój własny unikalny genom) i niepozwolenie na zagnieżdżenie, to już swego rodzaju aborcja. Przyrównywanie do tego kondoma, że to ta sama klasa zapobiegania ciąży, to nieznajomość tematu.
  • Odpowiedz
Tyle, ze tabletka po nie wywołuje poronienia


@Variv: @Ripper_roo: Te tabletki utrudniają zagnieżdżenie się zapłodnionego zarodka w macicy, w efekcie doprowadzając do poronienia. Poczęcie to po prostu zapłodnienie.

O lol doktryny religijne nie są podstawą to definiowania
  • Odpowiedz
z jednej strony traktuje się piętnastolatkę jak osobę dorosłą, która za sobą ma już stosunek z facetem, a z drugiej jak dziecko, które nie może zdecydować o zakupie normalnego jedzenia.


@angela09: Ale co to w ogóle za logika? Tak samo jak byś powiedziała, że na basen można iść w stroju kąpielowym, a do opery nie wolno. Są miejsca, gdzie należy trzymać pewien poziom, wyznaczany rozmaitymi normami itd. W szkole nie
  • Odpowiedz
@Precypitat: Jeżeli dla Ciebie nie zagniezdzenie się komórki to aborcja to organizm kobiety jest morderca. Nie zawsze zaplodniona komórka się zagniezdza i prowadzi do ciąży, spróbuj tego zabronić kobiecemu organizmowi.
  • Odpowiedz