Wpis z mikrobloga

@iso9001: Całkowicie się zgadzam, muzyka świetna, ale średnio pasuje do klimatu gry. Oby następna część była osadzona w Vice City lat osiemdziesiątych. Przy obecnych możliwościach technologicznych, plus to że pewnie Rockstar zbuduje następną część na nowym silniku (gra od początku będzie tworzona z myślą o obecnej generacji konsol), to takie Vice City II byłoby bez wątpienia najlepszą grą dekady.