Wpis z mikrobloga

#!$%@?, jakie to zabawne. Leżę w łóżku i płaczę, bo przez cały weekend w domu słyszałam tylko poniżające mnie słowa, a siostra z matką pytają co się dzieje. Ledwo co wróciłam na studia, a dwie 'najmądrzejsze' w moim domu już ustaliły, że sobie z nimi nie poradzę. Według znajomych i przyjaciół mam depresję i powinnam się leczyć, według nich jestem głupia i leniwa. Przez 23 lata mojego życia nigdy nie usłyszałam od nich takiego szczerego dobrego słowa, pochwały, bo z czymś mi się powiodło. Non stop słyszę porównania do znajomych, którym się udaje, mają pracę, kończą studia. Mnie wciąż suszą głowę, że nie pracuje, choć wiedzą, że mam taką sytuację finansową, że na razie nie muszę. Zresztą, gdy chciałam iść do pracy, wygadywali mi, że się nie nadaje do niczego i sobie nie poradzę.
Zawsze byłam kozłem ofiarnym, i w domu i w szkole. Przez okres dzieciństwa skutecznie izolowali mnie od innych dzieci, przez co zyskałam w oczach dzieciaków obraz dziwoląga, któremu trzeba dokuczać. Bogu dziękowałam, że się to w końcu skończyło.
Na studiach ludzie też patrzą na mnie inaczej, izolują mnie od siebie. A może to ja buduję mur. Może to tylko moja wina. Jak zwykle.
#feels #depresja
  • 18
  • Odpowiedz
@wykopnieta: Na moje oko, to Ty sama tworzysz bariery, tak jakbyś się bała tego, że każdy spotkany człowiek będzie cię ranił. Nie pozwól, by ktos Tobie wmawiał że nic nie jesteś warta. Najgorsze co może być, to niska samoocena, nie pozwól na to by inni Cie złamali.
  • Odpowiedz
@wykopnieta: Wiem, ze to trudne ale musisz przestac sie tym wszystkim przejmowac, bo inaczej sie nie da. Nie jestes leniwa bo przyszlas tutaj i do nas napisalas :). Kiedy czyta sie to co napisalas to nie odnosi sie wrazenia, ze jestes glupia, na prawde - nie daj sobie tego wmowic. Trzymam kciuki!
  • Odpowiedz
@wykopnieta: też to słyszałem, od każdego, moich rodziców, dziadków, nawet od mojej dziewczyny, poszukałem pracy, teraz zarabiam już nieźle, mieszkam sam, kończę studia, za które sam sobie płacę, ba, nawet mam lepiej od nich, a z osobami powyżej utrzymuję już tylko powierzchowny kontakt, zresztą, dla nich jestem nadal #!$%@?ą,uważam że najlepiej rzucić się na głęboką wodę i pokazać tym ludziom, że umiesz, a wiem, że tak, bo to nie aż takie
  • Odpowiedz
@wykopnieta: Jak bedzie Ci to na reke to moge polecic dobrze platna prace we Wroclawiu, na pewno sie sprawdzisz, tu nie robi sie nic trudnego a na poczatek ladnie bedzie wygladac w CV ;).
  • Odpowiedz
@wykopnieta: Ale serio mniej #!$%@? xD Ja od babci która z nami mieszka, też chyba nigdy nie słyszałem jakiejś pochwały. Wiecznie źle, wiecznie nie tak... I w sumie to ja się bardziej dziwie kiedy da sobie spokój.

Chociaż ja nie rozumiem jak można się przejmować tym co mówią inni. Nigdy mnie to nie ruszało, zawsze chętnie słucham krytyki, bo ludzie mają często inne spojrzenie na sprawę, często mają racje - ale
  • Odpowiedz