Wpis z mikrobloga

  • 96
Mirki co sie dzis #!$%@?ło to ja nawet nie. Jesteśmy ze znajomymi po pracy w parku, pijemy sobie browara i po jakimś czasie podchodzi dwóch kolesi. Na początku myślałem, że jakieś dresy co nam #!$%@?ą kose w żebra, okazało się, że to była policja po cywilnemu. Każdy ździwiony chociaz komisariat naprzeciwko parku xD no ale trudno. Poinformowali nas, że za spożywa ie alkoholu w miejscu publicznym jest mandat w wysokości 100zł. Ale nie po to przyszli, przeszukiwali ludzi czy nie mają narkotyków i dopalaczy. Spytali nas czy coś mamy no i żeby lepiej się przyznać od razu. No i tu zaczyna się najlepsze w naszej 6 osobowej grupie była dziewczyna co chce wstąpić do policji, zaczeła normalnie rozmawiać z tymi policjantami, jakie mają zadania w swoim wydziale, pokazali jej odznake, powiedzieli jak wygląda rekrutacja itp policjant zaoferował jej, ze wyśle pytania na jej maila a propos egzaminu rekrutacyjnego itp. Policjant powiedział nam, że jesteśmy normalną grupą osób co przyszli się spotkać, że dobrze nam z oczu patrzy :D pouczył nas , koleżanka podała maila i sobie poszli :D są jeszcze normalni ludzie :p
#truestory #policia #coolstory #piwo
  • 29
  • Odpowiedz
@polik95: heh, większość policjantów jest spoko jeżeli masz do nich zdrowe podejście. Ci co narzekają na naszą policje to seby w dresach, stuleje nie potrafiące się zachować, albo frustraci drący mordę :P
  • Odpowiedz
6 osobowej grupie była dziewczyna co chce wstąpić do policji, zaczeła normalnie rozmawiać z tymi policjantami, jakie mają zadania w swoim wydziale


@polik95: no super, różowy pasek im się nieco przypodobał swoimi planami, to łaskawie panowie władzowie przymknęli oko. Ciekawe co by się stało, jakby akurat nie było z Wami koleżanki ;)
  • Odpowiedz
@polik95: też nieraz dostałem prezencik od tych "niewrednych". Wiadomo, niby nie ich wina, ktoś na górze ich o to ciśnie. Ale mogliby już normalnym ludziom darować i z sebków ściągać.
  • Odpowiedz
@Erimar: nikogo nie zabiłem, nie zgwałciłem itp. nie lubię tekstu "dura lex..." bo to implikuje, że w prawie można zawrzeć najgorsze świństwa. W III rzeszy (wiem, ad extremum, ad hitlerum) też było "dura lex" ;)
  • Odpowiedz
@polik95: tajniacy zwykle są całkiem ok, chyba, ze cie zlapia z gibonem to sanki dostaniesz xD
Kilka razy miałem takie trzepanie w nocy.
Raz na moje pytanie: to nie będzie mandatu za picie? Typ heheszki: za picie piwa w środku nocy?!
  • Odpowiedz
  • 0
@polik95: ja miałem podobną akcję kiedy na mieście z kolegą poczulismy bardzo duża potrzebę oddania moczu. Panowie chcieli nam mandaty wypisać ale jak się zacząłem pytać o ich pracę bo sam się zastanawiam nad wstapieniem do policji po studiach to w pewnym momencie odpuscili i puścili nas wolno xP
  • Odpowiedz
  • 2
@polik95: pewnie się #!$%@? jak teraz przeczytają na Mirko, że wypuścili z rąk wielkiego przestepce, pokerowego ala capone, polika95
  • Odpowiedz
@polik95: 997 jest ok, najgorsza jest straż miejska - od nich to mam mandaty za każdym razem , w ogóle wsród tych buraków i frustratów (ze nie dostali sie do policji ) nie istnieje coś takiego jak pouczenie . Za to chyba od policji nigdy mandatu nie dostałem zawsze pouczenie
  • Odpowiedz
  • 0
@polik95: Tylko samo w sobie zaczepianie was jest nie w porządku. Dodatkowo mając jointa nie robisz nikomu krzywdy, a nawet odwrotnie.
  • Odpowiedz