Wpis z mikrobloga

Bisset to syf, chińszczyzna. Seiko bym polecił, ale od 5 miesięcy nie potrafią mi wymienić zbitej szybki w prawie nowym zegarku... także serwis to kaszana. Jakbym miał cofnąć czas i kupić coś ponownie to zamiast Seiko wziąłbym Casio Edifice, albo jakiegoś Timexa żeby się nie wkurzać z serwisem.
  • Odpowiedz
@ubermirek: Timex ma tylko 1 serwis w Polsce. Aby wymienić baterię i po tej operacji skonfigurować perpetual calendar trzeba wysyłać zegarek do Warszawy.
Czyli w praktyce raz na 5 lat pozbywasz się zegarka na kilka dni.

Mimo wszystko warto. Sprzęt nie jest prestiżowy, ale cholernie praktyczny (perpetual calendar).
  • Odpowiedz
@rraaddeekk: kilka dni... A u mnie bite 5 miesięcy na zbite szkło... czekam na opinię rzecznika praw konsumenta czy mogę żądać zwrotu pieniędzy za zegarek, bo naprawa nie jest gwarancyjną. Tak złego serwisu w życiu nie widziałem.
  • Odpowiedz
@matijas125: Jeśli ma być elegancki, to z podanych przez ciebie tylko seiko. To jedna z niewielu marek, które poza szwajcarskimi jakiś prestiż mają. Tyle tylko, że aby był elegancki, to musi być automatyczny.
  • Odpowiedz
@Krupier: bo najpierw ileś uszczelek nie pasowało. Teraz odesłali zegarek do Seiko Polska i... uszczelka nie przyszła. Kolejna dostawa za 3 tygodnie. Jakaś masakra. Model srp513k.
  • Odpowiedz